Ja bym na twoim miejscu Sanktuarium i Krucjate kupił bo obok Incali to sa najlepsze komiksy które wydali do tej pory.
Jesli chodzi o "Krucjaty", to ja nawet nie wiem, czy to dobry, czy zly komiks, bo - pomijajac indywidualne przypadki - czytanie serii zaczynam zwykle dopiero, gdy mam przynajmniej dwie czesci. Taka strategia czytania wynika z tego, ze w przeciwnym przypadku lektura poszczegolnych czesci danej serii zostałaby rozdzielona lektura bardzo wielu innych rzeczy i przed przystapieniem do czytania kolejnej czesci serii musialbym ponownie przeczytac przynajmniej czesc poprzednią, aby sobie przypomniec, przynajmniej w zarysie, o co chodzi. A po prostu nie mam na to czasu i zwykle checi. I stad moje zapytania i utyskiwania, bo chcialbym np. takie "Krucjaty" przeczytac, a nie moge, bo mi strategia nie pozwala.