Chłopaki, macie świetne tytuły, dobrą drukarnię, rzesze fanów.
Nie psujcie tego nieudolnym designem.
Warto jednak by to robił ktoś, kto ma minimalne pojęcie o kompozycji, typografii , kerningu etc...
The w oryginale to jedna nie to samo co Kasta. Nie mówiac już, że z typografią tytułu też poszliscie na skróty.
To nadal najbardziej kulejacy aspekt rodzimego rynku.