Na dodatek naprawdę trzeba było się postarać, żeby nie kupić Incala. To nie był przypadek dodatku do Hugo, czy Slaina od Studia Lain, kiedy nakład był niedoszacowany i zszedł błyskawicznie. Jeżeli ktoś zwlekał z kupnem przez rok to równie dobrze może zwlekać z kupnem w przypadku dodruku.
Oczywiście fajnie jakby był, bo takie klasyczne tytuły powinny być na rynku, ale moim zdaniem lepiej jakby teraz Scream kontynuował zaczęte serie (czekam cierpliwie na dalszy ciąg Dżinna). Zresztą chyba sami wiedzą najlepiej co wydawać, a my możemy im pomóc tylko i wyłącznie kupując ich tytuły.
Proponuję także nie zwlekać z kupnem Metabaronów, bo pewnie za jakiś czas podzielą los Incala.