Szybkie 3 recki:
Malcolm Max tom 1 - spore rozczarowanie i niewypał. Piękne ilustracje to jedyny plus. W moim przekonaniu przegadana akcja, brak stopniowania napięcia. Lektura po nastu stronach nuży i nie ma się ochoty na powrót.
Monika - spore zaskoczenie, graficzny majstersztyk. Scenariusz dobry z rewelacyjnym zakończeniem, które mnie osobiście wbiło w fotel, ponieważ nie przewidziałem takiego obrotu sprawy. Po pierwszym tomie mam 3 scenariusze na kontynuację i jestem niesamowicie zaintrygowany, jak dalej potoczą się losy głównej bohaterki i dwóch postaci płci męskiej.
Tulipanek - rewelacyjny tytuł. Jeden z najlepszych komiksów przeczytanych w tym roku. Świetna opowieść, która łączy dwa niezwykle ważne wątki głównego bohatera z przeszłości i teraźniejszości. Szczerze polecam, bo premiera przeszła u Nas bez większego echa. Pozycja dla dorosłego czytelnika. Gorąco polecam!