Tardiego i mi szkoda. Trochę rozbudzili oczekiwania, ale najwidoczniej seria nie należała do grona tych ciągnących biznes. Fajne zapowiedzi.
Co do rynku, tort jest coraz większy, przybywa mu pięter, a smakosze starają się pochłonąć ile się da, ale dziwnym nie jest, że w końcu muszą odejść od stołu. A ci, co wskakują w ich miejsce nie pochłaniają aż tyle.
Na pewno nie tylko dla Scream ten rok był ciężki.