Jesteś tego pewny? Tak jako pierwszy przykład z brzegu podam Egmont i serię: "W poszukiwaniu ptaka czasu". Ładnie opisane cykle i tytuły, które w nie wchodzą.
pewien nie jestem, tak mi się wydaje. zły przykład, z Ptakiem czasu jesteśmy na bieżąco, wiadomo, co było juz u nas wydane, zatajanie informacji odbiło by się pewnie in minus na sprzedazy dostepnych tomów. myślę raczej o pozycjach nowych w PL. Popatrz np. na Jeremiaha, czy chocby Blueberry'ego - z kazdym nowo wydanym (a w rzeczywistosci starym jak swiat) tomem dowiadujemy sie od polskiego wydawcy jedynie tyle, ile musimy, tzn co juz jest dostepne i ewentualnie, co jest "w przygotowaniu". czasem "zapomina" nas nawet informowac o pozycjach juz przez siebie wydanych, ale w danej chwili niedostepnych na rynku, cobysmy sie nie martwili, ze nie zdolamy juz czegos dostac.