Nie chcę was straszyć ale ten format to jest 21 x 28 milimetrów. To będzie można w kieszeni trzymać
Będzie chyba jak napisał Gobender.
No tak podejrzewam, bo okładka bardziej Castermanowa sądząc po typografii, a oni o ile pamiętam wydali bardzo duży format 35 cm (i to było jakieś deluxe cośtam w plastikowym sklipkejsie czy cos), ale specyfikacja jak z dark horse. Z drugiej strony softover Castermana chyba wyszedł mały.
Niemniej we wszystkich wydaniach, łacznie z Egmontowym widać, ze materiały są nienajlepszej jakości i o ile castrman nie robił jakiegoś remasteringu to moze to wyglądać niekoniecznie dobrze.