Rety, przez chwilę było sympatycznie i znów utarczki. Jest wariant zwykły w dobrej (moim zdaniem) cenie po zniżkach i jest kolekcjonerski w cenie też akceptowalnej. Każdy kupi, co mu pasuje. Można czuć zawód, że kolekcjonerska nie ma np.20 stron dodatków extra, ale wydawca był ograniczony kooperacją i inne nacje dostaną wydany tak samo.
A jak czytam kolejny raz jakim to biednym i nieszczęśliwym krajem jesteśmy, to mi się niedobrze robi. Wszystkie komiksy powinny być po 5 PLN i jeszcze kupujący powinni móc odpisać to od podatku. Ja się bardzo cieszę, że nareszcie i u nas dorośliśmy do eksluzywnych wydań, choć nie zawsze mogę sobie na nie pozwolić.