Zapowiedzieli "Bunt" Briana Wooda:
Premiera: ok 12-14 grudnia.
Druk Edica
I jeszcze małe info:
Szanowni Czytelnicy. W przerwie między zapowiedziami grudniowo-gwiazdkowych nowości kilka odpowiedzi na FAQ:
1. Format na rozszerzone wydanie Incala i Świat Edeny czyli kolekcję Tribute to Moebius. Na chwilę obecną nie przewidujemy druku w tym formacie innych pozycji. Format ten wynikał z warunków umowy z właścicielem praw i związanej z nimi Fundacji Moebiusa. Nie był całkowicie naszym wyborem, ale nie zmienia to faktu, że postanowiliśmy przyjąć warunki bo tylko tak mogliśmy opublikować Świat Edeny po latach w Polsce. Cieszymy się, że skoro kupujecie, to znaczy, że decyzja była słuszna.
2. Przesunięcie niektórych tytułów np. Technokapłanów. Możemy Was tylko drodzy czytelnicy przeprosić. Wiem, że większość nie może się doczekać, ale są też tacy co prosili nas "byśmy się wraz z innymi wydawcami opanowali i wstrzymali, bo w portfelu nie starcza". Liczba komiksowych tytułów wydanych w tym roku osiągnie po raz kolejny wartość rekordową, prawie 3x więcej niż w roku w którym rozpoczynaliśmy naszą wspólną komiksową odyseję jako Scream (wspólną bo bez Was Screamu by nie było). Ale wszystko będzie. Zgodnie z obietnicami.
3. Kwestie związane z oceną pracy drukarni. Naturalnie tak jak i Wam, zależy nam na jakości naszych książek. Staramy się dokładać wszelkich starań, by było jak najlepiej z roku na rok. Niestety jako wydawca, zauważyliśmy wiele problemów pojawiających się na naszym rodzimym rynku dostawców usług, począwszy od drukarni i introligatorni a na usługach kurierskich kończąc. Wszelkie Wasze opinie bierzemy pod uwagę, zgłaszane uwagi przesyłamy po wewnętrznym audycie do dostawców. Tak było np. z trzecim tomem Bergmana, który jak wiecie można było warunkowo kupować na MFKiG w Łodzi, ale nakład został zwrócony do "poprawki" do drukarni. Niestety niektóre oceny, nie dają się zweryfikować pozytywnie i nie mogą być podstawą reklamacji bowiem książka spełnia wszelkie normy obiektywnej prawidłowości druku (a tych jest wiele i nie miejsce i czas by się o nich tu rozpisywać). Na pewno więc wasze uwagi trafiają do adresata (tu BZGRAF) i wierzymy, że w przyszłości pozwolą NAM WSZYSTKIM dostawać książki, które będą cieszyć nasze oczy. A drukarnia czy introligatornia nie tylko spełni normy standardu ale i stworzy komiks, który jak w przypadku screamowego BOMB ROAD-a zostanie potraktowany jako wzór dla innych wydań językowych.(w tym wypadku przyczynił się do tego sam autor Michel Koninguer komentując krótko:"szkoda, że Francuzi i Szwajcarzy tak nie zrobili".)