Marvel NOW!

[radef]

Wiecie, jak czytam teraz takie recenzje to sam się zaczynam ciut bać się czy komiks mi spasuje.
A w sumie, jak będzie zły, to poczeka się 3-4 miesiące na wysprzedanie pierwszego nakładu, i sprzeda się na Allegro w okolicach okładkowej.

[bogi1]

Mi się ten specyficzny humor i klimat Deadpoola się podoba. Pierwszy tom nie jest wybitny ale podobał mi się. Czekam na tom 3, który podobno bardzo rozwija Deadpoola jako postać i to jak go odbieramy. Wszyscy chwalą ''The Good, The Bad and the Ugly''

A warto wspomnieć, że Deadpoola oceniam jako typowy czytelnik superhero i tylko wyłącznie Marvela. Niczego ambitniejszego jeszcze nie ruszyłem. Wierzę, że takim czytelnikom jak ja się spodoba.

[8azyliszek]

@UP
No właśnie.

Ja nie wiem czego innego można oczekiwać po komiksie o Deadpoolu? Prosty akcyjniak z absurdalnym zawiązaniem akcji, niskich lotów humorem i dobrymi rysunkami. Mi żarty Deadpoola bardzo podeszły, bo lubię te wszystkie nawiązania. I do Inside Out i do Kapitana Marvela i burzenie 4 ściany. No to jest kwintesencja Deadpoola. Ale jak ktoś woli jabłka niż gruszki, to ja go siłą do gruszek przekonywać nie będę. Da mnie dobry tom i teraz czekam tylko na Wade Wilson War, która wyjdzie 9 marca.

[Anionorodnik]

A propos jeszcze Deadpoola. W oryginale praktycznie co drugą stronę mamy jakąś grę słów i nie każda jest przetłumaczalna na polski. Ciekawe ile żartów przez to przepadło w polskim wydaniu...

[Mikel]

Deadpool takie przyjemne czytadełko, choć nie powiem tłumaczenie zrobione dość ciekawie, bo mimo wszystko wplecione nawiązania do polskiej popkultury
Generalnie przeczytać, postawić na półkę i czekać na kolejne tomy

[rzem]

Ja przyznaję, że ciągle się waham nad zakupem. W oryginale był żart o włączeniu muzyki kapeli Pantera. Spolszczyli to? Jestem ciekaw, jakie są te nawiązania do polskiej popkulutury.

[Mikel]

Co do Pantery jest wspomniane
Na szybko Deadpool lecący zaczyna recytować "orła cień"

[rzem]

@ Mikel: dzięki 

[Antari]

A propos jeszcze Deadpoola. W oryginale praktycznie co drugą stronę mamy jakąś grę słów i nie każda jest przetłumaczalna na polski. Ciekawe ile żartów przez to przepadło w polskim wydaniu...

W takich chwilach cieszę się, że mam zagraniczne.

[8azyliszek]

Ja przyznaję, że ciągle się waham nad zakupem. W oryginale był żart o włączeniu muzyki kapeli Pantera. Spolszczyli to? Jestem ciekaw, jakie są te nawiązania do polskiej popkulutury.

"Bohatera? Prądem?"

[radoslaw96]

Witam, mógłby ktoś wstawić te końcowe strony z drugiego tomu Wolverine i X-Men, o których była mowa? Nie zbieram tej serii, a chętnie bym przeczytał

[Ulotu]

A propos jeszcze Deadpoola. W oryginale praktycznie co drugą stronę mamy jakąś grę słów i nie każda jest przetłumaczalna na polski. Ciekawe ile żartów przez to przepadło w polskim wydaniu...

Dowcipy zwykle są nieprzetłumaczalne pomiędzy językami, dlatego albo tłumacz będzie kreatywny, albo zabije kompletnie klimat historii.

[Itachi]

Ja bym jednak nie zwalał winy na tłumaczenie/tłumacza. Humor każdy ma jaki ma, więc nie można na nim opierać oceny komiksu. Trudno także złapać ducha amerykańskości mieszkając w Polsce i nie znając wszystkich prezydentów tegoż mocarstwa. Smaczki uciekają ale trzeba się z tym pogodzić.

W moim poście skupiłem się na scenariuszu, który w mojej opinii jest jednym z najgorszych jakie miałem przyjemność przeczytać. I szczerze piszę, bardziej idiotycznych wrogów chyba nie można było wymyślić dla Deadpoola. A cała historia nie zaskoczyła mnie w żadnym momencie.

[8azyliszek]

Właśnie dlatego, że przeciwnicy byli aż tak absurdalni, to pasowali do Deadpoola. Przecież on tylko się wygłupia  i odwala rożne wariactwa, które dzieją się obok głównego nurtu.

Choć w sumie za mało czytałem i znam jego losy. Ktoś z większą wiedzą mógłby napisać, czy Deadpool miał jakieś "poważniejsze" przygody, które miały jakiś wpływ na universum Marvela.

[brzon]

No chyba ten Deadpool schodzi jak woda - w Bonito już niedostępny, do tego na 8 miejscu listy bestsellerów