Marvel NOW!

[brzon]

O, to ja czekam na Twoje opinie o runie Ann Nocenti. Ten okres zasługuje na więcej miłości od czytelników niż dostaje

Oo właśnie czytam Daredevil 253-270, czyli dość istotny fragment tego runu. Po kilku pierwszych zeszytach powiem tak - jest MEGA dobrze   Widać ewidentny wpływ Millera, a Romita Jr. w swoich najlepszych ilustracjach. Kocham Typhoid Mary. Jak skończę napiszę więcej.

[Anionorodnik]

Okładki zapowiedzi z nowych tomów

Nie mogę się doczekać jęków co poniektórych komiksiarzy, że "Nieskończoność"' powinna wyjść u nas w jednym tomie, żeby nie trzeba było czekać z lekturą 2-3 miesiące do publikacji całego eventu i czytać na zmianę po jednym zeszycie z każdego z powiązanych tomów. 

Nie wiem jak to tytuł ma się do fabuły albumu, bo czytałem tylko pierwszy tom Thundershitów Waya i Dillona, ale przyzwyczaiłem się, że określenie "red scare" odnoszące się do obaw przed komunistami tłumaczy się w naszym kraju na "czerwona panika", a nie "czerwony postrach". Hmmm...

[8azyliszek]

@UP
Pytaniem jest, kto to tłumaczył. Bo jak Sidorkiewicz czy Starosta, to mamy co mamy.

Dziś znowu poszedłem do Empiku. Są już na półce i Thunderboltsi i Avengers. Ale przeczytać nie mogłem, bo nie było żadnego odfoliowanego egzemplarza. :/ Fajnie że oba albumy zaiwrają po 6 zeszytów i nie ma znowu cienizny. Kryzysu niestety jeszcze nie wystawili.

A z tym Daredevilem Waida jest chyba tak, że po prostu postanowili wymazać z pamięci Shadowland i pisać jakby go nie było. W Marvelu mamy wiele takich zabiegów. Ale cóż - od 50 lat czytelnicy dostają tylko "iluzję zmiany". Ale przekonam się we wrześniu jak Sound and Fury pojawi się po polsku.

[kuba g]

A z tym Daredevilem Waida jest chyba tak, że po prostu postanowili wymazać z pamięci Shadowland i pisać jakby go nie było.

No... nie. Pierwsze numery (nie tylko pierwsze w sumie) to są właśnie wsadzone w tło konsekwencje Shadowland i całego upadku Matta (choćby spotkanie z Capem zasadza się na tym i jest fajną lekcją historii Marvela przy okazji).

[Motyl]

@UP
Pytaniem jest, kto to tłumaczył. Bo jak Sidorkiewicz czy Starosta, to mamy co mamy.

Paulina Braiter tłumaczy Thundersów.

[8azyliszek]

Baba... Hmmmm

@kuba g. Dzięki za rozjaśnienie. Bo do tej pory tu czytałem, ze sobie pomyka po tym Hell's Kitchen jak gdyby nigdy nic.

[kuba g]

Baba...

I cóż z tego?

@kuba g. Dzięki za rozjaśnienie. Bo do tej pory tu czytałem, ze sobie pomyka po tym Hell's Kitchen jak gdyby nigdy nic.

No właśnie jest zupełnie w drugą stronę, przez cały run ciągnie się pytanie "co dzieje się z jego głową", że zachowuje się tak jak zachowuje i skąd ta przemiana. Raz te odpowiedzi są bardziej satysfakcjonujące, raz mniej... ale są.

[Anionorodnik]

Status quo i klimat z początku runu Waida idealnie podsumowuje poniższy kadr z nagrodzonego Eisnerem zeszytu Daredevil vol. 3 #7. 

[JanT]

Nie mogę się doczekać jęków co poniektórych komiksiarzy, że "Nieskończoność"' powinna wyjść u nas w jednym tomie, żeby nie trzeba było czekać z lekturą 2-3 miesiące do publikacji całego eventu i czytać na zmianę po jednym zeszycie z każdego z powiązanych tomów. 

To jest Avengers, New Avegners i Infinity? może to puszczą w jednym miesiącu.

[radef]

Nie mogę się doczekać jęków co poniektórych komiksiarzy, że "Nieskończoność"' powinna wyjść u nas w jednym tomie, żeby nie trzeba było czekać z lekturą 2-3 miesiące do publikacji całego eventu i czytać na zmianę po jednym zeszycie z każdego z powiązanych tomów. 

Podejrzewam, że Egmont wie co robi i jednego miesiąca wyjdą trzy główne tomy z tego eventu.

[pocztar]

Baba... Hmmmm

Tak, baba. I jeden z najlepszych tłumaczy w Polsce.

[Antari]

Nie mogę się doczekać jęków co poniektórych komiksiarzy, że "Nieskończoność"' powinna wyjść u nas w jednym tomie, żeby nie trzeba było czekać z lekturą 2-3 miesiące do publikacji całego eventu i czytać na zmianę po jednym zeszycie z każdego z powiązanych tomów. 

Po co od razu te złośliwości?

Ja o wiele bardziej cieszyłbym się z takiego wydania:

http://multiversum.pl/p/1101/48439/infinity-hc-now--marvel-now-tomy-sc-tpb-i-gn-oraz-hc.html

[kuba g]

Po co od razu te złośliwości?

Ja o wiele bardziej cieszyłbym się z takiego wydania:

http://multiversum.pl/p/1101/48439/infinity-hc-now--marvel-now-tomy-sc-tpb-i-gn-oraz-hc.html

Bezsens.

Stałbym bardziej za tym, że ten komiks nie zasługuje na takie wydanie - a już na pewno nie na naszym małym rynku. To jest przeciętny komiks, który może i ma kilka dobrych momentów, w bonusie jeszcze tragiczną końcówkę i wsadzanie go u nas w "lepsze" wydanie to totalny przestrzał (co notabene nie jest wyjątkiem na rynku, świetne wydania komiksów o wartości "przeczytać, zapomnieć" czyli praktycznie cała oferta szaraków z New52).

Ja naprawdę rozumiem preferencje co do wydań, sam mam swoje specyficzne do tego podejście (i bez wmawiania mi, że postuluję tylko i wyłącznie o "budżetowe" bo tak nie jest), ale takie tasiemce lepiej gdy są tanie, łatwo przez to dostępne, bo większy hajs to naprawdę lepiej wydać na... ot, chociażby COIE w Deluxe.

[Antari]

Nie widzę związku między jakością historii, a wydaniem. Żadnego.

Ż A D N E G O.

[Mati29]

w sensie korelacji?
Kuba pisał, że przeciętnych historii nie warto wydawać w wydaniach eksluzywnych. Wydania eksluzywne powinny być zarezerwowane dla naprawdę wyjątkowych historii. I ja rozumiem taką zależność w kompletowaniu swojej kolekcji Ty nie?