trawa

Autor Wątek: Marvel NOW!  (Przeczytany 1084957 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mkolek81

  • Gość
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2115 dnia: Wrzesień 05, 2016, 08:01:48 am »
Mnie zastanawia czy Egmont zdecyduje się na wydanie kolejnych OGN z Marvel Now, mogli by po Bitwie Atomu wydać X-Men: No More Humans, no i jest jeszcze trylogiaJima Starlina o Thanosie.
Nie będę natomiast zdziwiony jak dostaniemy Deadpool: Bad Blood Liefelda :(

Offline Antari

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2116 dnia: Wrzesień 05, 2016, 10:56:46 pm »
W ostatnim czasie przebrnąłem przez całe Time runs out (Avengers+New Avengers) i Secret Wars.

Na początek warto wspomnieć, że zeszyty New Avengers #24-33, zaliczają wzrost jakości względem dość mocno nieudanych moim zdaniem #13-23 (zwłaszcza paskudnych 13-15, które mnie wizualnie przyprawiały o wymioty), o czym pisałem jakiś czas temu w tym wątku. A dzieje się tak głównie dlatego, iż do gry wkracza postać
Spoiler: pokaż
Doktora Dooma
. Intryga nabiera rozpędu, kluczowe fakty zostają ujawnione. Na skutek nieustannie zaogniającego się i nieuchronnego konfliktu zyskują nawet zeszyty zwykłych Avengers #35-44, które czyta się o wiele lepiej (choć nie przesadzałbym
Spoiler: pokaż
ostatni wątek ataku imperium Shi’ar na 616, które chwilę temu ocaliło im du*ę, wrzucony na siłę, a cała inwazja i odparcie ataku przeprowadzone pośpiesznie na kilku kartkach
). Obie serie zaczynają się dość mocno przenikać, na skutek czego całość czyta się bardzo sprawnie. Zdecydowanie dobra lektura.

Sam event Secret Wars dość dobry, choć odniosłem wrażenie niewykorzystanego potencjału. Jest tu oczywiście ogromna ilość smaczków i dopracowanych odwołań, ale mam tu na myśli bardziej główny wątek fabularny i potraktowanie niektórych z pobocznych (także postaci niestety) po macoszemu. A może jest to po prostu klasyczny przykład oczekiwań vs rzeczywistość? W każdym bądź razie, ja liczyłem na to, iż
Spoiler: pokaż
 postać i wątek Black Swan zostanie bardziej rozwinięty, będzie ona odgrywała jakąś kluczową rolę w historii, będzie to jej personalna podróż itd.
. Można było uczynić z tej postaci zupełnie nową siłę w uniwersum typu Thanos, Galactus itd. Tymczasem w sposób w jaki została potraktowany ta postać zasługuje na zbesztanie. Totalna marginalizacja (
Spoiler: pokaż
sprowadzenie do roli nic nie znaczącego, ślepo wierzącego poplecznika, na dodatek jednego z wielu!
) i fatalne spuszczenie wody w klozecie w ostatnich rozdziałach. Tutaj spore rozczarowanie.

Nie inaczej ma się sprawa z głównym wątkiem Secret Wars a więc
Spoiler: pokaż
objęciem przez Dooma statusu Boga
. I nie chodzi tu nawet o pomysł, bo ten jest dobry, tylko o wykonanie i samą wypowiedź historii. Moim zdaniem jest to lekkie cofnięcie w rozwoju postaci
Spoiler: pokaż
 Dooma. Samej rozgrywce na Battleworld brakuje większego pomysłu poza klasyczną nawalanką. Doom jest człowiekiem czynu, a nie słowa, a mimo to większość czasu spędził na pozwalaniu aby konflikt przybrał na sile. Moim zdaniem Hickmanowi zabrakło pomysłu. Początkowo myślałem, że to celowy zabieg i pod koniec okaże się, że cały Battleworld był tylko fikcją, testem Dooma, a może nawet zabawą. Ten, widząc kompletnie zdruzgotanego utratą rodziny i w sumie wszystkiego, Reeda Richardsa zrzekłby się całej mocy celem przywrócenia uniwersum do stanu poprzedniego. Osiągnął swój cel, udowodnił Reedowi, że jest od niego lepszy. Mało, że ocalił wszystko, złamał swojego przeciwnika i jeszcze zrzekł się mocy. W ten sposób Doom stałby się postacią, operującą na zupełnie innym poziomie niż reszta villainów i bohaterów. Ale tak się nie stało. Mamy tu klasyczną dywersję, głupawą nawalankę pod koniec i siłę wyższą, która sama zadecydowała o triumfie dobra nad złem. Szkoda.
Dla mnie niewykorzystany potencjał, ale ogólnie myslę, że jeden z lepszych eventów Marvela ostatnich lat i polecam. 

Offline laf

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2117 dnia: Wrzesień 06, 2016, 07:59:05 am »
@Antari dzięki za podzielenie się swoją opinią, a przede wszystkim za wyjaśnienie dlaczego Twoim zdaniem potencjał historii nie został w pełni wykorzystany. Niejednokrotnie w różnych recenzjach spotykam się ze stwierdzeniem, ż e jakiś scenarzysta "nie wykorzystał potencjału" postaci czy fabuły bez jakiegokolwiek komentarza, a Ty w bardzo prosty i zrozumiały sposób to wyjaśniłeś i chwała Ci za to.

Tak na marginesie z Marvel Now mam wszystko w swojej kolekcji (odpuściłem sobie tylko Deadpoola, Thunderbolts, i Uncanny Avengers), a jeszcze NIC nie przeczytałem. To jest jakiś dramat. I co gorsza nie wiem nawet kiedy się za to wezmę.

Offline Antari

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2118 dnia: Wrzesień 06, 2016, 01:48:40 pm »
Do momentu opisanego w moim poście polski czytelnik dojdzie pewnie dopiero za kilka lat, biorąc pod uwagę tempo wydawnicze Egmontu serii z Now. A jeżeli zdecydują się jeszcze dodać kolejne serie to już w ogóle 2020 jak nic.

Moim zdaniem najlepszy moment z tego całego runu Hickmana w Avengers/New Avengers z NOW to pierwszy tom New Avengers. Tempo przedstawiania nowych faktów, nowinek, nagromadzenia łatwych do przetrawienia ciekawostek w tym tomie jest szalone. Aż chce się dalej płynąć tym wartkim nurtem. Dodatkowo pięknie zilustrował to Epting. Bardzo solidna obietnica, która troszkę padła ofiarą własnych ambicji. Nota bene bardzo ubolewam, że to jedyny tom w serii Hickmana, w którym Epting był rysownikiem. Moim zdaniem powinien zilustrować całą serię New Avengers. Potrafię docenić różne style ale to co przedstawił w zeszytach #13-15 Simone Bianchi woła o pomstę. Dla mnie to pospolite bazgroły. Jego prace bardzo podobały mi się w Thanos Rising ale tutaj? Nigdy się do tego nie przekonam.

Bianchi:




Epting:




Offline Mawer

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2119 dnia: Wrzesień 06, 2016, 01:56:39 pm »
Tak na marginesie z Marvel Now mam wszystko w swojej kolekcji (odpuściłem sobie tylko Deadpoola, Thunderbolts, i Uncanny Avengers), a jeszcze NIC nie przeczytałem. To jest jakiś dramat. I co gorsza nie wiem nawet kiedy się za to wezmę.


To mamy podobnie  :lol:  Ja zacznę czytać Marvel Now po przeczytanym 120 tomie wkkm.

Offline 8azyliszek

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2120 dnia: Wrzesień 06, 2016, 02:18:48 pm »
W sumie to nie jest zły pomysł. W końcu Marvel Now jest konsekwencją wydarzeń z Avengers vs X-Men. Ja najwyżej sobie wszystko przeczytam jeszcze raz, jak wszystko wyjdzie. Jak się zblizało Siege w WKKM to sobie jeszcze raz wszystkie eventy z kolekcji przeczytałem chronologicznie - od Impasu po Secret Invasion i Thunderbolts.

Offline laf

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2121 dnia: Wrzesień 06, 2016, 02:31:32 pm »

To mamy podobnie  :lol:  Ja zacznę czytać Marvel Now po przeczytanym 120 tomie wkkm.
Ja chyba nawet jeszcze później.

W sumie to nie jest zły pomysł. W końcu Marvel Now jest konsekwencją wydarzeń z Avengers vs X-Men. Ja najwyżej sobie wszystko przeczytam jeszcze raz, jak wszystko wyjdzie. Jak się zblizało Siege w WKKM to sobie jeszcze raz wszystkie eventy z kolekcji przeczytałem chronologicznie - od Impasu po Secret Invasion i Thunderbolts.
Ja ostatnio zacząłem czytać swojemu synowi do snu po jednym zeszycie idąc również chronologicznie od Impasu i mam zamiar skończyć właśnie na AvX 3. Teraz jesteśmy na Zimowym Żołnierzu cz. 2, a więc długa droga przed nami (biorąc jeszcze pod uwagę, że będziemy też czytać New Avengers 2-5 od Muchy).

Offline Szczoch

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 769
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ani czarny, ani kwadrat, ani na białym tle.
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2122 dnia: Wrzesień 06, 2016, 02:46:19 pm »
A ja Marvel NOW od Egmontu czytam z kolei na bieżąco. Czy mi się chce spać, czy mam tylko chwilę czasu, łykam to szybko, bo i czytania tam nie ma za wiele.
W większości te komiksy to taki "razowiec" na bardziej lub mniej przyzwoitym poziomie i nie czuję potrzeby podchodzić do tego z jakimś pietyzmem, organizować sobie specjalny wieczór na lekturę, czy przypominać poprzednie tomy. Typowa doraźna rozrywka z jak na razie dwoma chlubnymi wyjątkami ("New Avengers" i "Thor Gromowładny") i nieco większą liczba niechlubnych...
A poza tym uważam, że "Iznogud" oraz "Saga o Potworze z Bagien" powinny zostać w całości wydane po polsku.

Offline OokamiG

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2123 dnia: Wrzesień 06, 2016, 03:11:14 pm »
Dodatkowo pięknie zilustrował to Epting. Bardzo solidna obietnica, która troszkę padła ofiarą własnych ambicji. Nota bene bardzo ubolewam, że to jedyny tom w serii Hickmana, w którym Epting był rysownikiem. Moim zdaniem powinien zilustrować całą serię New Avengers. Potrafię docenić różne style ale to co przedstawił w zeszytach #13-15 Simone Bianchi woła o pomstę. Dla mnie to pospolite bazgroły. Jego prace bardzo podobały mi się w Thanos Rising ale tutaj? Nigdy się do tego nie przekonam.


Dla mnie pierwszy tom New Avengers to własnie połączenie świetnych rysunków i wciągającej historii. Jest to tom z Marvel Now, do którego bardzo lubię wracać, chyba najczęściej ze wszystkich tych wydanych przez Egmont. Widząc jednak podane przez ciebie przykłady trochę zaczynam się obawiać czy dalsza część historii tak samo mi się spodoba. Co prawda strona wizualna to nie wszytko, jednak czasami pomaga ona albo utrudnia czytanie komiksów. A rysunki Bianchiego rzeczywiście fatalne.  Beast i Black Swan nawet nie przypominają siebie.

Offline radioblackmetal

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 448
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • ... .. .
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2124 dnia: Wrzesień 06, 2016, 04:05:22 pm »
na wcześniejszych kadrach autorstwa Bianchi'ego Black Swan mi bardziej przypomina Magik z X-Men  :cool: 


może na efekt końcowy rysunków wpłynął jakiś dead line albo ogólnie słabsza forma. Zresztą rzadko zdarza się artysta/rysownik, który ciągle rysuje na swoim najwyższym poziomie. Szczególnie dotyczy to rysowników, którzy pracują nad amerykańskimi tasiemcami i często nie wyrabiają się czasowo (dlatego ciągłe zmiany rysowników w serii [niestety]). Europejscy rysownicy (BD)zwykle pracują dłużej nad swoimi komiksami co przekłada się także na jakość.


U mnie komiksy z Marvel Now też czekają sobie spokojnie na swoją kolej do czytania, zresztą część z nich znam już z oryginałów.
The darkness will swallow everything

Offline Antari

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2125 dnia: Wrzesień 06, 2016, 08:19:15 pm »
A rysunki Bianchiego rzeczywiście fatalne.  Beast i Black Swan nawet nie przypominają siebie.

Dokładnie tak. Momentami miałem problemy z rozszyfrowaniem danych postaci. W takich chwilach jedynie kostiumy pomagają. Taki styl jest zbyt kontrastowy w stosunku do tego co otrzymaliśmy we wcześniejszych zeszytach. Uważam, że źle to wpływa na immersję. O przyjemności z oglądania obrazków nawet mowy nie ma. Rysunki Eptinga z kolei mogę oglądać wiele razy, bez znużenia. Mroczne, realistyczne, idealnie pasujące do tonu historii. Na szczęście inni rysownicy poszli w styl Eptinga więc później nie jest tragicznie, ale do poziomu pierwszych zeszytów daleko moim zdaniem.

Offline OokamiG

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2126 dnia: Wrzesień 06, 2016, 09:40:10 pm »
@UP
Rysunki Bianchiego przypominają mi trochę nieudolną próbą odzwierciedlenia rysunków Bachalo z Unacanny X-Men. Wspólna cechą dla obu jest dość mocna kreska, jednak w przypadku rysownika mutantów nadaje to wrażenie kreskówki, tak w przypadku Bianchiego nie wiadomo co autor miał na myśli. Zauważyłem też, na powyższym kadrze, że ma dość duże problemy z rysowanie postaci z profilu. :)

Offline laf

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2127 dnia: Wrzesień 07, 2016, 07:09:46 am »

A rysunki Bianchiego rzeczywiście fatalne.  Beast i Black Swan nawet nie przypominają siebie.
I tu jak na dłoni wychodzi mój brak oczytania w najnowszym Marvelu - byłem przekonany, że na tych kadrach, które zamieścił Antari jest Emma Frost, a tu się okazuje, że to (jakaś zupełnie mi nieznana) Black Swan.
Tak na marginesie czy ta postać ma jakiś związek z filmem o tej samej nazwie i postacią graną przez Natalie Portman?

Offline 8azyliszek

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2128 dnia: Wrzesień 07, 2016, 07:51:45 am »
@UP
Tak. Dzięki Oskarowi marvel postanowił zaryzykować i wydać z nią miniserię. Sprzedała się i postanowiono użyć tej postaci w Infinity i Secret Wars. :)

Offline Szczoch

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 769
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ani czarny, ani kwadrat, ani na białym tle.
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2129 dnia: Wrzesień 07, 2016, 08:42:20 am »
Obie są blade. A jedna jest brunetką a druga wygląda na brunetkę farbowaną.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 07, 2016, 09:12:38 am wysłana przez Szczoch »
A poza tym uważam, że "Iznogud" oraz "Saga o Potworze z Bagien" powinny zostać w całości wydane po polsku.