Autor Wątek: Marvel NOW!  (Przeczytany 1085568 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline rand34

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2340 dnia: Październik 19, 2016, 12:44:46 pm »
Czytam właśnie Nieskończoność i całkiem fajnie to wszystko się przeplata. Ale zastanawia mnie sprawa Spider-mana. Dlaczego w całej Nieskończoności go nie ma, o ile dobrze pamiętam jest on członkiem Avangers, więc powinno chociaż być gdzieś wspomniane, co się z nim dzieje. Jeżeli ktoś wie to proszę o informacje ;-)

Offline ThePinkFin

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2341 dnia: Październik 19, 2016, 05:08:15 pm »
Czytam właśnie Nieskończoność i całkiem fajnie to wszystko się przeplata. Ale zastanawia mnie sprawa Spider-mana. Dlaczego w całej Nieskończoności go nie ma, o ile dobrze pamiętam jest on członkiem Avangers, więc powinno chociaż być gdzieś wspomniane, co się z nim dzieje. Jeżeli ktoś wie to proszę o informacje :wink:
W "Infinity" #3 jest jeden kadr, mało, bo mało, ale zawsze coś można się z niego dowiedzieć, choć dlaczego tak to wyglądało, to już nie wiem i pewnie w głównych seriach ("Avengers" i "The Superior Spider-Man") o tym nie wspomną już.

Offline Bionic agent

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2342 dnia: Październik 19, 2016, 07:19:02 pm »
Jeśli chodzi o Spidermana to pojawił się on tie-inach nieskończoności w serii MIGHTY AVENGERS VOL 2, która to wystartowała w trakcie trwania Infinity. Przyłączył się do drużyny Luka Cage`a która broniła Ziemi (byli to Cage, Spectrum, White Tiger, Power Man, Blade, na chwile chyba też Blue Marvel i właśnie pajęczak MIGHTY AVENGERS VOL 2, 1-3).

Offline Leyek

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2343 dnia: Październik 19, 2016, 08:52:30 pm »
Opłaca się brać 3 tom Thunderboltsów, który jest tie-inem do Nieskończoności? Bo serię tą po 1 beznadziejnym tomie odpuściłem, ale widzę że tutaj całość piesze już Soule i Dillona też już nie ma.

Offline Anionorodnik

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 255
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sebastian Smolarek
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2344 dnia: Październik 19, 2016, 08:56:43 pm »
Jeśli nie masz czym palić w piecu to się opłaca.  :wink:

Offline Archelon

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 221
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mane, tekel, fares
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2345 dnia: Październik 19, 2016, 08:58:02 pm »
Opłaca się brać 3 tom Thunderboltsów, który jest tie-inem do Nieskończoności? Bo serię tą po 1 beznadziejnym tomie odpuściłem, ale widzę że tutaj całość piesze już Soule i Dillona też już nie ma.
Jeśli odpuściłeś po pierwszym tomie, to nie. Nic nie stracisz.
"Seria jest bardzo fajna. Ten kto nie kupi jest nędznym sclavusem. Albo innym Bazyliszkiem."

JanT

  • Gość
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2346 dnia: Październik 19, 2016, 09:58:26 pm »
A rysunki dużo gorsze od Dillona  :smile:

Offline bogi1

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 780
  • Total likes: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • The Best in the World
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2347 dnia: Październik 19, 2016, 10:03:43 pm »
A rysunki dużo gorsze od Dillona  :smile:

Ale w 4 tomie wracają ''lepsze'' prawda ? Gdzieś zasłyszałem, że te okropne rysunki to kwestia tylko 3 tomu. Jak kupuje się wszystko to jakoś trzeba będzie to przeboleć :wink:

Offline Leyek

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2348 dnia: Październik 19, 2016, 10:15:20 pm »
A rysunki dużo gorsze od Dillona  :smile:


Aż z ciekawości sprawdziłem i to co znalazłem szału wielkiego nie robi, ale od tego co było w 1 tomie na pewno jest lepsze. No i w miarę normalne kolory a nie te plastikowo-komputerowe.











Dla porównania:

JanT

  • Gość
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2349 dnia: Październik 19, 2016, 10:43:10 pm »


 :biggrin:

@Bogi1
Potem jest lepiej z rysunkami.
 
« Ostatnia zmiana: Październik 19, 2016, 10:47:00 pm wysłana przez JanT »

Offline Szczoch

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 769
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ani czarny, ani kwadrat, ani na białym tle.
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2350 dnia: Październik 20, 2016, 08:23:41 am »
Dla porównania:

To jest AŻ TAKIE??? Normalnie nie do wiary...

A poza tym uważam, że "Iznogud" oraz "Saga o Potworze z Bagien" powinny zostać w całości wydane po polsku.

Offline winckler

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 460
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2351 dnia: Październik 20, 2016, 08:39:45 am »
To jest AŻ TAKIE??? Normalnie nie do wiary...



Piękne.

To faktycznie jest złe. Poziom poniżej szlamu. Kup teraz!

No bo w sumie... Edgar też nie był doceniony przez współczesnych, a wielu amerykanistów do dziś uważa, że to fatalnie napisana literatura jest.

„Wszelkie zbieranie jest konserwatywne".

„I absolutnie nie piszę tego złośliwie, tylko tak to obiektywnie wygląda z mojego puntu widzenia".

Offline Szczoch

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 769
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ani czarny, ani kwadrat, ani na białym tle.
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2352 dnia: Październik 20, 2016, 09:16:14 am »
No bo w sumie... Edgar też nie był doceniony przez współczesnych, a wielu amerykanistów do dziś uważa, że to fatalnie napisana literatura jest.
Czy sugerujesz, że czas pokryje kiedyś szlachetną patyną "Thunderbolts" rysowanych przez Dillona?

Cóż, ja uważam, że taki "Kruk", czy "Zagłada domu Usherów" są napisane naprawdę pięknym angielskim. Ale nie będąc wychowanym w tym języku nie mogę tego miarodajnie ocenić.
A poza tym uważam, że "Iznogud" oraz "Saga o Potworze z Bagien" powinny zostać w całości wydane po polsku.

Offline winckler

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 460
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2353 dnia: Październik 20, 2016, 09:55:58 am »
Poe, wg Harolda Blooma, ocalał w świadomości europejskiej głownie dzięki znakomitym przekładom Baudelaire'a, który opowiedział jego historie piękniejszym francuskim niż zasługiwał na to amerykański oryginał. Ornamentacyjny styl Poego razi niektórych wytrawnych użytkowników języka, a dla współczesnych Poemu też nie wydał się atrakcyjny, choć zaczytani w romansach powinni teoretycznie dobrze znosić wszelką afektację. Lepiej przyswoili ją sobie zmanierowani Europejczycy. 

Zmanierowani wciąż nieco moglibyśmy w oparciu o wybraną przez Ciebie planszę Thunderboltsów rozpocząć refleksję nad naszymi ograniczeniami percepcyjnymi, które uniemożliwiają zaakceptowanie tej "specyficznej estetyki". Wszak Leader to duchowy inny jakoś tam w sferze kampowych nawiązań analogiczny do postaci Rodericka, którego duchowość narrator "Upadku domu Usherów" próbuje zgłębić. Proszę, cytat:

"I shall ever bear about me a memory of the many solemn hours I thus spent alone with the master of the House of Usher. Yet I should fail in any attempt to convey an idea of the exact character of the studies, or of the occupations in which he involved me, or led me the way. An excited and highly distempered ideality threw a sulphurous luster over all. His long, improvised dirges will ring forever in my ears. Among other things, I hold painfully in mind a certain singular perversion and amplification of the wild air of the last waltz of Von Weber. From the paintings over which his elaborate fancy brooded, and which grew, touch by touch, into vaguenesses at which I shuddered the more thrillingly because I shuddered knowing not why,—from these paintings (vivid as their images now are before me) I would in vain endeavor to educe more than a small portion which should lie within the compass of merely written words. By the utter simplicity, by the nakedness of his designs, he arrested and overawed attention".

Gdyby na chwilę założyć, że taki oto sposób ujmowania relacji między bohaterami noweli Pego raził mu współczesnych (np. ów przejmujący "siarczany blask") nie mniej niż nas dziś czerwone smarki krwi zwisające z nosa Red Leadera, to może byśmy jednak coś ugrali??

...

Nie, myślę że rozważanym tu "Thunderboltsom" tak nikły wycinek czasu, jakim jest niecałych dwieście lat nie pomoże. A na tysiąclecia brak mi wizjonerskiej odwagi.
„Wszelkie zbieranie jest konserwatywne".

„I absolutnie nie piszę tego złośliwie, tylko tak to obiektywnie wygląda z mojego puntu widzenia".

Offline Szczoch

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 769
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ani czarny, ani kwadrat, ani na białym tle.
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2354 dnia: Październik 20, 2016, 11:21:26 am »
Wincklerze, szczerze podziwiam Twoją zdolność do tworzenia paradoksów i gier umysłowych na bazie osobliwych wytworów kultury masowej.

To fakt, że Poe-"wielki artysta" został w dużej mierze wykreowany przez Baudelaire'a. Ale też faktem jest, że od lat stanowi fundament i trzon amerykańskiej popkultury (o czym świadczy m.in. mem oparty na komiksie Kate Beaton). Przyczynił się do tego zapewne również jego styl, odległy od klasycznej prostoty kultury amerykańskiej czasów po Benjaminie Franklinie, a zarazem doskonalszy od pierwszych fal groszowych powieści sentymentalnych i melodramatów...
Na ciągnięcie paraleli pomiędzy Roderykiem a Red Leaderem nie mam jednak siły i paliwa, choć Twoja intuicja jest zapewne słuszna, by zaliczyć ich do jednej rodziny figur genialnych szaleńców i umysłowości  porywających swoją innością.

Po Twojej uwadze wycofuję się natomiast z mojej spekulacji na temat patyny czasu. "Thunderbolts" nie mogą na nią liczyć także z racji specyfiki, jaką przybrało to medium, w coraz większym stopniu polegając na przekazie cyfrowym. Na spatynowanie prac Dillona nie ma więc szans. Co najwyżej na ich degradację cyfrową.
A poza tym uważam, że "Iznogud" oraz "Saga o Potworze z Bagien" powinny zostać w całości wydane po polsku.

 

anything