trawa

Autor Wątek: Marvel NOW!  (Przeczytany 1085009 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Voen

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2400 dnia: Listopad 01, 2016, 09:33:00 pm »
Witam, mam parę pytań i z góry przepraszam, jeżeli już takie wcześniej zostały zadane, ale liczba stron tego tematu trochę przeraża :smile: A mianowicie, próbuję się połapać w tym całym Marvel Now i interesuje mnie np. czy można czytać tylko poszczególne serie i nie wpływa to na obraz całości czy też wydarzeń mających miejsce np. w "Nieskończoności", czy np. można czytać tylko Thora lub Deadpoola, czy też różne wątki przeplatają się z innymi seriami i byłoby wskazane również ich przeczytanie, żeby w ogóle rozeznać się we wszystkich powiązaniach pomiędzy tymi seriami? Oraz czy np. serie związane z X-menami są powiązane również z seriami i postaciami związanymi z Avengers? Z góry przepraszam i dziękuję, jeżeli ktoś byłby tak miły i pomógł, jakby to ująć, ogarnąć sytuację lub też polecić jakiś artykuł czy stronę, na której można o tym poczytać :smile:

JanT

  • Gość
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2401 dnia: Listopad 01, 2016, 10:12:40 pm »
Na pewno razem czytać: Avengers i New Avengers (+Nieskończoność)

Fajnie razem czytać: All New X-Men i Uncanny X-Men (+Bitwa Atomu)

Resztę można pojedynczo.
« Ostatnia zmiana: Listopad 02, 2016, 06:58:13 am wysłana przez JanT »

mkolek81

  • Gość
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2402 dnia: Listopad 01, 2016, 11:02:56 pm »
Fajnie razem czytać: New X-Men i Uncanny X-Men (+Bitwa Atomu)
All New X-men nie New X-Men

Offline OokamiG

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2403 dnia: Listopad 02, 2016, 12:29:18 am »
Ale czy Bitwa Atomu jest niezbędna do kontynuowania tych serii, bo zbieram obie? No ale grudzień napięty i własnie nad zrezygnowaniem z tego tytułu się zastanawiałem.

Offline 8azyliszek

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2404 dnia: Listopad 02, 2016, 04:19:54 am »
@UP
Bitwa Atomu to jest event łączący 3 serie mutanckie z Marvel Now. Tak że jeśli zbierasz All New X-Men, Uncanny X-Men i Wolverine and the X-Men, to ten tom jest bezpośrednią kontynuacją.

@Voen
Musisz wiedzieć, że Marvel Now bazuje na dwóch wydarzeniach - rozłamie w X-Menach, a potem na dużym evencie 2012 roku - Avengers vs X-Men. Dlatego jeśli nie znasz, poleciłbym ci przeczytać właśnie 76 tom WKKM a potem nabyć także 3 tomy Av vs X-Men, z których pierwszy ukaże się za miesiąc - 30 listopada 2016.



I główne serie Marvel Now opisują konsekwencje i nastepstwa tego eventu - zwłaszcza Uncanny X-Men i nowo utworzona drużyna Uncanny Avengers. All New X-Men to pomysł na to jak przeciwdziałać podziałom wśród mutantów i łączy się z wydarzeniami z Uncanny X-Men. Seria Avengers i New Avengers opowiada zaś o nowym zagrożeniu jakie się pojawiło po starciu z mutantami. I tak jak napisano wyżej - te serie lepiej czytać łącznie. Pozostałe - jak Spider-Man, Thor czy Deadpool stoją na uboczu zdarzeń prowadzących do Nieskończoności a potem do Tajnych Wojen.

mkolek81

  • Gość
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2405 dnia: Listopad 02, 2016, 05:11:58 am »
Ale czy Bitwa Atomu jest niezbędna do kontynuowania tych serii, bo zbieram obie? No ale grudzień napięty i własnie nad zrezygnowaniem z tego tytułu się zastanawiałem.
Tak, jak napisał 8azyliszek to crossover łączący 4 (nie 3) serię z mutantami (All New X-Men, Uncanny X-Men, Wolverine and the X-Men i X-men). Ale tak naprawdę tylko znajomość All New X-Men i Uncanny X-Men wystarcza aby zorientować co i jak.

Nie do końca zgodzę się ze stwierdzeniem że Avengers vs X-Men oraz X-Men: Schism (Rozłam), aż tak są niezbędne. Marvel Now jest tak skonstruowane, aby osoba która nie czytała do tej pory żadnej serii mogła spokojnie wejść w komiksy Marvel bez znajomości niczego, a to co nie wie zostanie jej wyjaśnione w trakcie czytania. Ale prawda jest taka, że im lepiej znasz historię bohaterów tym większą będziesz mieć z tego frajdę np. przy zbliżającym się Guardians of the Galaxy/All-New X-Men: The Trial of Jean Grey, gdzie dobrze jest znać Sagę Mrocznej Phoenix, ale nie jest obowiązkowe.
« Ostatnia zmiana: Listopad 02, 2016, 06:01:37 am wysłana przez mkolek81 »

Offline 8azyliszek

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2406 dnia: Listopad 02, 2016, 06:43:00 am »
Te trzy serie, to oczywiście chodziło mi o wydawane w Polsce.

Ja czytając serie mutanckie i Avengersów ciągle widziałem nawiązania właśnie do AvX i Schizmy. Przecież tak właśnie odrodziła się szkoła dla mutantów, tak powstali Uncanny Avengers, dlatego Cyclops robi to co robi i dlatego pojawili się wczorajsi X-Men. A Superior Spider-Man ma początki w Pajęczej Wyspie. Także mimo nowego początku, przeszłość ciągle jest obecna. I dla mnie to dobrze. Lepsze takie rozwiązanie niż N52.

Offline winckler

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 460
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2407 dnia: Listopad 02, 2016, 09:54:46 am »
(...) A Superior Spider-Man ma początki w Pajęczej Wyspie. (...)

Twoja wiedza o Marvelu jest bardzo często "amazing", choć z rzadka "superior". Jej struktura bywa niemniej całkiem interesująca (z perspektywy antropologicznej, no compliment implied). Wątek zależności między wyczekiwaną przez Ciebie "Pajęczą wyspą" a obecnie wydawaną w Polsce serią o Spider-Manie pojawia się jednak w Twoich wypowiedziach już po raz, popraw jeśli się mylę, trzydziesty ósmy. Tym samym ciekawe jest dla mnie, jakie zachodzące między tymi historiami zależności, wprawiające w kontekstowe drżenie ogonka, wyczytałeś skądinąd, a jakie sam wykoncypował Twój oryginalny umysł. Dla pewności, proszę, i te wyczytane, i te wyobrażone nawiązania zakryj czernią anty-spoilerową dla dobra ogółu.

Z góry dzięki za wyjaśnienie.
„Wszelkie zbieranie jest konserwatywne".

„I absolutnie nie piszę tego złośliwie, tylko tak to obiektywnie wygląda z mojego puntu widzenia".

Offline 8azyliszek

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2408 dnia: Listopad 02, 2016, 10:28:02 am »
No przecież w ostatnich zeszytach ASM (czyli pierwszym tomie SSM Egmontu) Octavius tłumaczy jak możliwa była zamiana umysłów.
Spoiler: pokaż
Że to przez małe pajęcze robociki, które zainfekowały Parkera podczas starć na Pajęczej Wyspie.
Czyli jakby tego nie było, to nie byłoby też Superior Spider Mana. Jest ciąg przyczynowo skutkowy, bo i tak to wszystko Slott pisał.

Offline winckler

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 460
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2409 dnia: Listopad 02, 2016, 11:21:15 am »
A. Ciąg przyczynowo-skutkowy. No tak.
Z żalem muszę Ci zatem donieść, że te
Spoiler: pokaż
małe pajęcze robociki
i, co ważniejsze,
Spoiler: pokaż
kontrolujący je hełm
, pojawiają się już w ASM #600 w ramach historii "Died in Your Arms Tonight"; wszystkie one, faktycznie,
Spoiler: pokaż
odgrywają rolę
  w finale"Pajęczej wyspy", jednak dla serii "Superior Spider-Man" jakiekolwiek znaczenie w obrębie tak pojmowanej przedakcji ma raczej starcie z doktorem przedstawione w ASM #682-687 (historia "Ends of Earth"). A zdanie, że "Superior" ma swoje początki w "Pajęczej wyspie" jest zasadniczym przeinaczeniem. A bez eufemizmów: bzdurą.

Wspomniane przez Ciebie nawiązanie jest zatem (kolejną) próbą projekcji własnej wersji historii uniwersum Marvela związaną z niezrozumiałym przeze mnie pragnieniem, by wmanewrować ludzi w kupowanie tego, co Ty uznajesz za warte uwagi, gdyż masz to lub planujesz mieć na półce. Twoja projekcja ignoruje to, co jej nie pasuje (w tym przypadku to, że z sześciu czy siedmiu wspomnieniowych kadrów na wskazanych przez Ciebie stronach ASM #699 tylko jeden pochodził z "Pajęczej wyspy" i miał w ramach całego wspomnieniowego szeregu najpośledniejsze znaczenie).

"Pajęcza wyspa" jest środkowym i nie najważniejszym elementem układanki, którą, szukając w przeszłości, jak lubisz, trzeba by jeszcze nieco rozbudować, co najmniej o dwa tomy kolekcji. Ale kto wie? Może w trzeciej setce?
„Wszelkie zbieranie jest konserwatywne".

„I absolutnie nie piszę tego złośliwie, tylko tak to obiektywnie wygląda z mojego puntu widzenia".

Offline 8azyliszek

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2410 dnia: Listopad 02, 2016, 11:52:12 am »
Lektura Pajęczej Wyspy dopiero przede mną, ale czekam. Dzięki za oświecenie - reszty ASM Slotta jeszcze nie czytałem, bo nie lubię czytać oderwanych końcówek. Musiałbym całość tego wszystkiego przerobić, a po angielsku, to by mi zabrało kupę czasu. Na razie nie mam ochoty się za to zabierać.

Offline dagobert

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2411 dnia: Listopad 02, 2016, 09:24:04 pm »
Korzystając z darmowego miesiąca z Marvel Unlimited zapoznałem się bliżej z kilkoma pozycjami z Marvel Now, o których było mniej lub bardziej głośno i z których większość jednak nie ujrzy wydania polskiego, ale kto wie;) (poza Ms. Marvel oczywiście).


Tak więc po kolei:


Ms. Marvel #1-15 – numer #1-11 to powszechnie polecany pierwszy story arc Wilsona i Alphona. Dla mnie największą zaletą jest przede wszystkim świetna kreska rysownika; jest z jednej strony uproszczona, czasem typowo kreskówkowa, ale same kadry tętnią szczegółami i pomysłowym rozplanowaniem. Zastanawiam mnie, czy w polskim wydaniu przetłumaczone zostaną całe masy tekstu tła takie jak nagłówki gazet, szyldy, opakowania płatków itp., bo są one bardzo zabawnym elementem komiksu. Fabularnie jest przyjemnie, dziewczęca wariacja na temat młodego Petera Parkera o islamskich korzeniach i chodzący do meczetu, słuchając imama zamiast Wujka Bena na temat wielkiej mocy i odpowiedzialności;). Przypadł mi do gustu główny złoczyńca w numerach #1-11 – kuriozalny, ale na pewno oryginalny;).
W numerach #12-15 zmienia się rysownik (Miyazawa) i jest ok, ale fabularnie robi się nijaka teen drama. Numeru od #16 to „Last days” więc na razie odpuściłem (ale tu wraca Alphona).
Ogólnie polecam – komiks rozrywkowy, optymistyczny, choć bez zapadających na dłużej perypetii (no może poza gościnnym występem pewnego herosa, no i przynajmniej dla mnie: złoczyńcą:p)
 
Moon Knight #1-17 czyli scenariusze kolejno Ellisa, Wooda i Bunna – bardzo polecam! Trzech autorów, trzy tomy pełne odjechanych pomysłów, szaleństwa, mroku i niepokoju. Dla mnie coś świetnego. Każdy z autorów idzie nieco w inną stronę, opowiadając o sprawiedliwości, szaleństwie, wierze głównego bohatera, a większość historii jest niezależnymi opowieściami  (poza historią Wooda). Wizualnie to uczta, rysownicy też się zmieniają kilkukrotnie, ale wszyscy trzymają dość spójny stylistycznie poziom i lubują się eksperymentach takich jak łączenie peleryny głównego bohatera z konturami kadrów przez Shalveya  w runie Ellisa, czy zeszyt "live footage" lub kwadratowych 15 kadrów na stronę w rysunkach Smallwooda w runie Wooda (się dobrali ;)).
Egmont powinien to wydać, szczególnie że tekstu nie ma dużo do tłumaczenia.
 
All New Ghost Rider #1-12 – tutaj bardzo pozytywne zaskoczenie ponieważ historia Robbiego, który żyjąc w getcie opiekuje się niepełnosprawnym bratem, a zdobywając moce ghost ridera walczy z handlarzami narkotyków jest wciągająca i z mocnym finałem w dwóch numerach. Tzn. sama historia walki z kolejnymi napakowanymi mięśniakami nie jest szczególnie oryginalna, ale dystans i karykaturalny styl rysownika dostarcza sporo rozrywki (i do tego pouczającej! Np. co może się stać jeśli dziewczynie wrzucimy pigułkę do drinka;)). Dla mnie mocnym punktem jest pierwszy tom #1-5 – świetne rysunki i wprowadzenie bohatera, potem #6-10 już wyleciały mi z pamięci
Spoiler: pokaż
choć jest tutaj Johny Blaze
, natomiast numery #11-12, kiedy za rysunki odpowiada całkiem sprawnie sam autor scenariusza do wszystkich zeszytów, czyli Felipe Smith, to zaskakująco mroczna konkluzja
Spoiler: pokaż
na temat ducha napędzającego nowego ghost ridera
. Polecam, bo zdecydowanie więcej zostaje w głowie niż np. po Ms. Marvel.
 
Axis: Carnage #1-3 – Your friendly neighborhood Carnage! – nic dodać, nic ująć ;).
 
Moon Girl and Devil Dinosaur #1-5+ – cóż, seria o dziewczynce geniuszu i czerwonym T-rexie o płonących oczach – śmiechowe i dla dzieci , ale totally awesome Hulk jest awesome, a bandzie neandertalczyków w roli złoczyńców osobiście kibicuję.
 
The Unbeatable Squirrel Girl – na razie #1-6 – mieszane uczucia, bo tak jest śmiesznie, narrator burzący trzecią ścianę, karcianka kolekcjonerska Deadpool’a itd, ale po początkowym numerach, jak na razie jest to jedyna seria, która mnie zaczęła męczyć humorem, a nie bawić. Zobaczymy jak dalej.
 
To tyle z Marvel Now. Ponadrabiałem także serie spoza Marvel Now (np. Infinity Gauntlet) i muszę przyznać, że przy ograniczonej pojemności półek, Marvel Unlimited jest dla mnie.

Offline OokamiG

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2412 dnia: Listopad 02, 2016, 10:05:35 pm »
@Up
W Ghost Riderze na wzmiankę zasługuje także bardzo fajna relacja bohatera i jego młodszego braciszka. Czuć było ciężar emocjonalny i czasami chwytała ona za serce, co przy superhero mi się dość rzadko zdarza. Bardzo na plus wyszło pokazanie jak
Spoiler: pokaż
duch Ellia rozwala ich rodzinę od środka
, było to naprawdę dobrze pokazane. Nie spodobało mi się do końca sprowadzenia relacji do walki
Spoiler: pokaż
między dwoma braciami
, szło to za bardzo schematy, ale ostanie kadry po walce, miłość braterska się z nich wręcz wylewa.


Moon Knight z kolei to świetne rysunki, narracja która dzięki nim jest opowiadana, po prostu wchłania czytelnika. I choć dłuższy Story Arc o doktorce jest naprawdę dobry, to maestrię widać dopiero w pojedynczych, zamkniętych w jednym zeszycie historiach. Egmoncie wydaj to jak najprędzej.
« Ostatnia zmiana: Listopad 03, 2016, 09:59:36 pm wysłana przez graves »

Offline 8azyliszek

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2413 dnia: Listopad 02, 2016, 10:19:44 pm »
Nie wyda. Ja bym wolał Spider-Man & Deadpool. No i mogliby wydać tego Wolverine vol. 6

Offline Ulotu

Odp: Marvel NOW!
« Odpowiedź #2414 dnia: Listopad 02, 2016, 11:02:26 pm »
Spider-man/Deadpool jest dopiero po Secret Wars, czyli jeszcze chyba lata przed naszym rynkiem.