Pozwolę sobie na taką małą wrzutkę, że w mojej opinii akurat w kategorii komiksów grozy Marvel, poza naprawdę nielicznymi wyjątkami, nie ma do pokazania zbyt wiele {tzn przez porównanie do horrorowej oferty reszty rynku}
Tyle jest świetnych i niewiązanych ograniczneiami universum 616 serii od innych , również niezależnych wydawnictw, nie wspominajac już o dziełąch europejskich, że {moim skromnym zdaniem} akurat w tym segmencie od Marvela nie ma zbyt dużej przyszłosci w Polsce i jak najbardziej rozumiem Egmont, że w to nie wchodzi....