Pierwszy tom Moon Knighta jest najlepszy. Kolejne dwa tomy nawet się do nie zbliżyły, choć przynajmniej dwójka to nadal kawałek niezłego komiksu. Trzeci z nich jest najsłabszy, jednak całościowo to nadal czołówka Now wydanego u nas. Po prostu to Ellis ustanowił poziom, którego pozostała dwójka nie była w stanie utrzymać. Trójka autorów sprawia też, że czuć poszatkowanie całości. Lemire'a u nas nie potwierdzono, ale są plotki że się pojawi. Całość ma 14 zeszytów i trzyma świetny poziom przez cały czas. Osobiście dla mnie Lemire jest lepszy niż to co do tej pory otrzymaliśmy, mamy jedną historię konsekwentnie prowadzoną od początku do końca. Autor umiejętnie wprowadza egipską mitologię, budując klimat niepokoju. Nic, tylko czekać na wydanie tego po polsku.