No właśnie @ramirez82 ja tego nie rozumiem. Załamanie załamaniem, ale przecież kryzysy nie trwają wiecznie. Ci starsi nabywcy komiksów (poza Gigantami i KD) ciągle istnieli, nie umarli. Z chęcią kupiliby coś z Marvela/DC po polsku, gdyby było coś sensownego. Myślę, że Egmontowi zabrakło wizji i odwagi z ruszeniem z nową ofensywą wydawniczą. Okopali się na swoich pozycjach w swojej księgarni internetowej. Wydawali ten jeden czy dwa albumy rocznie po 100 zł na okładce, bo wiedzieli, że chętni klienci nie mają alternatywy i tak będą musieli to kupić. Może to był błąd w zarządzaniu - mało osób kupuje komiksy (rzekomo), to wydamy małą liczbę tytułów, którą kupi mała liczba osób i koło się zamyka.
Teraz oczywiście jest pewne niebezpieczeństwo na horyzoncie, że zbyt duża liczba tytułów spowoduje wyczerpanie się zasobów finansowych bazy klientów, ich zniechęcenie i ponowne załamanie sprzedaży. Jest takie ryzyko. Ale myślę, że póki trwa wydawanie WKKM, rynek jest względnie stabilny. Stosunek cena/jakość jest skalkulowany odpowiednio i zawsze znajdzie się odpowiednia liczba nabywców, by Hachette dociągnęła to chociaż do 120 numeru.
Pytaniem jest tylko czy ewentualne wejście Kolekcji DC od Eaglemoss PL może zachwiać równowagę wpływów. Ja tam dałbym radę kupować na raz 3 Kolekcje (WKKM, MN i WKK DC). Ale nie wiem jak inni.