Ten angielski wygląda w tym zdaniu tak strasznie się.
Niby masz rację, z drugiej strony każdej kolejnej kolekcji ciężej będzie zainteresować potencjalnych kupców, czyli że ta, która na luzie powinna się sprzedać w kraju nie wychodzi poza test nie tylko z powodów finansowych, ale też, jak sądzę, dlatego, że statystyczny człowiek z tych regionów podchodzi z coraz większym dystansem przez testy i pewnie nawet krajowe wydanie tego nie zatrzyma (tylko spowolni).