Skoro zaczęliśmy bawić się w wish list, napisałbym sporo komiksów, zaczynając od "The Question", run Dennisa O'Neilla i "Green Lantern: Emerald Twilight/New Dawn", "Mister X" Dean'a Mottera ale to są superbohaterskie i/lub serie, więc raczej odpadają... "Violent Cases" Gaimana i McKean'a chętnie bym przeczytał, choć krótkie to. Można połączyć z "Mr. Punch", choć ten komiks już akurat mam. Nie jest to jednak mój typ na komiks numer 1000.
Uświadomiłem sobie, że sporo już z tych pozycji uznawanych za klasyczne, kultowe, przełomowe, świetne (niepotrzebne skreślić) zostało już w Polsce wydanych i ciężko znaleźć jakiś tytuł, który np. nie został już zapowiedziany jak Hugo (i też seria...), lub pośrednio, kiedyś tam, może (Bone) i inne.
A moja lista życzeń obejmuje też np. tytuły jakich Egmont nie wyda, bo mangi - Cat Shit One, Bosonogi Gen, Samotny Wilk i Szczenię.
Wznowienia, jeśli chodzi o numer 1000 odpadają, i sądzę, że nie będzie to też komiks z segmentu dziecięcego. Ta "bomba" leży gdzie indziej.