Egmont 2016

[mack3]

Nie, no, jesli dobrze liczę Zarówno Skalp, jak i Y kończą się na początku 2017, a Baśnie coś koło połowy 2017, tak więc prawie na pewno dostaniemy nowe serio Vertigo (co najmniej jedną, a prawdopodobnie 3) jeszcze w pierwszej połowie 2017... Ciekawe na co się zdecydują... pewnie w ciągu 7-9 miesięcy sie dowiemy

[JanT]

100 Naboi Deluxe Edition to jest 5 tomów po 400/500 stron nie wiem czy Egmont to udźwignie 
chyba że w 13 zwykłych tomach. (albo około 25 pociętych jak Mandragora  )

[8azyliszek]

Ktoś mnie wołał? Bo właśnie na grzybach w lesie byłem.

Na Kaznodzieję nie czekam, bo mam w wersji elektronicznej. Utknąłem na razie na 4 zeszycie i na razie nie chce mi się tego czytać dalej. Choć nie powiem - jako tytuł na 1000 album, to nie byłby zły pomysł. 100 Naboi nie znam - osobiście wolałbym Hitmana. Jakby ktoś wydał jakieś premierowe historie z tym bohaterem to byłbym zadowolony. To samo z Lobo.

[JanT]

Na Kaznodzieję nie czekam, bo mam w wersji elektronicznej. Utknąłem na razie na 4 zeszycie i na razie nie chce mi się tego czytać dalej. Choć nie powiem - jako tytuł na 1000 album, to nie byłby zły pomysł.

a drugi tom jako album 2000, trzeci 3000 itd 

[8azyliszek]

@UP
Przecież mogliby zapakować dwa TPB w jeden album, jak to zrobili z Ygrekiem.

[mgnesium]

i tak to wydadzą, jeżeli w ogóle.

[JanT]

i tak to wydadzą, jeżeli w ogóle.

Nawet niech wydadzą normalnie w dziewięciu tomach (bo pierwsze wydanie pocięli na 13) bo to są i tak dość grube tomy. I twarda oprawa oczywiście 

A Deluxe Edition ma 6 tomów. Więc nie zbiera po dwa oryginalne.

[Antari]

Swamp Thing Moora w HC w 2017 roku wydany (po Y i Skalpie) od początku do końca to byłoby marzenie.

[8azyliszek]

Moore'a to ja bym wolał DC Universe: The Stories of Alan Moore

I nieważne czy w twardej czy w TPB (chociaż wolę tańsze wydania).

[Night wolf]

@UP
Coś takiego to najprędzej w Deluxe można by zobaczyć.

[JanT]

@UP
Coś takiego to najprędzej w Deluxe można by zobaczyć.

Jak najbardziej  Najpierw Top 10 potem to.

[Corto Maltese]

Moore'a to ja bym wolał DC Universe: The Stories of Alan Moore

I nieważne czy w twardej czy w TPB (chociaż wolę tańsze wydania).

Zaraz byś narzekał, że kosztuje za dużo, zawiera historie, które były w filmie animowanym ("Mogo doesn't socialize") lub serialu animowanym ("For the man who has everything"), zawiera historie, które już były w Polsce ("Killing joke") lub coś co nie jest fajne jeśli się zna dobrze starych przygód Supermana czyli utrzymaną w duchu hołdu dla Srebrnej Ery "Whatever happened to the man of tomorrow?".
Sam bym nie kupił takiego komiksu, gdyż większość tych historii mam w innych wydaniach - "Green Lantern: In Brightest Day", "Killing Joke Deluxe Edition", "Whatever happened to the Man of Tomorrow?".

[fragsel]

Ja nie potrzebuję ale życzę innym aby propozycja 8azyliszka się wypełniła bo to naprawdę niesamowity zbiór komiksów...

[Holsten]

Ja także chętnie bym sięgnął po takie dzieło.

[8azyliszek]

A kto wam kazał kupować Kiling Joke za 80 zł? Ja poczekam aż to wyjdzie w WKKDC. Ewentualnie ta historię można by wyciąć z polskiego wydania. Zresztą to tylko luźna uwaga co ja bym wolał, jeśli Egmont kiedykolwiek rozważałby wydanie czegokolwiek Moore'a po polsku. I ja bym chciał przeczytać po polsku pierwowzór czyli "For the Man who has everything", na podstawie którego zrobiono jeden odcinek JLU i drugi w Supergirl. Czarna Litość, to Czarna Litość.