Na Thorgala z różnych powodów już nie mogę patrzeć. Może zmęczenie materiału, może po trosze frustracja tym co potem się stało tą serią.
Dokładnie. To już takie doczepianie wagoników do lokomotywy aby ją spowolnić. Wolałbym aby nagle ktoś podpiął mocniejszą z drugiej strony i pognał w przeciwnym kierunku.
Nie widzę sensu wkładania historii do tego wydania RELAXU, które wyszły albumowo a tylko krótkie historie.
Uważam osobiście, że RELAX to RELAX i bawienie się w kompozycję na ślicznym błyszczącym papierze starych prostych komiksów zabierze im tylko tą magię i urok.
Podobnie też stało się z YANSEM czy Kapitanem Żbikiem jednak stare wydania mają ten papier, ten klimat tamtych lat, zapach staroci....a to będzie tylko reprintem głównie słabych historii.
Jedyną dla mnie opcją byłoby pełne wydanie w formie reprintów starych gazet (szary matowy papier + okładka ala płótno bądź skóra z ładnym napisem RELAX 1-15, RELAX 16-31) ew. po 10 części i takie wydanie każdy szanujący się kolekcjoner pewnie by zakupił.