Mi się ten pierwszy tom Straceńców (od Taurusa) podobał i fanie by było mieć całość a to tylko 2 tomy by były.
100 Naboi,
Kaznodzieja, DMZ i Transmetropolitan to też mają duże szanse nie wyjść jak ludzie będą podchodzić do tego w ten sposób jak mówił pan Kołodziejczak. Też bym chętnie widział te tytuły w nowych wydaniach, ale jak Ygrek nie będzie się sprzedawał (tym bardziej 1 tom), to podejrzewam że Egmont się nie zdecyduje na nie. Ale Egmont potrafi tez nieraz miło zaskoczyć.
Morrison chyba ma u nas dość spore grono wielbicieli i obstawiam że po zakończeniu JLA, dostaniemy pewnie coś z tego co wymieniłeś może nawet
New X-men (skoro E wchodzi w Marvel przed Now).
Zasadniczo to i tak o wszystkim będzie decydowała sprzedaż. A jak wiele osób z branży twierdzi ona ostatnio zwalnia, ze względu na dużą ilość tytułów. Czytelnicy po prostu rezygnują z niektórych serii na rzecz tych popularnych. Nie zdziwię się jak zostaniemy zalani większą ilością superhero (bo się sprzedaje lepiej), którego jakość będzie średnia, niż dobrymi tytułami z oferty Vertigo. A tego bym nie chciał, bo po mimo że czytam superhero to jednak więcej frajdy i satysfakcji sprawiają mi wydawane obecnie u nas tytuły z Image (Chew, Saga, Fatale, Lazarus), Oni Press (Locke&Key), Vertigo (Skalp, Sandman, Ygrek, Lucyfer, Amerykański Wampir).
Zamiast Vertigo po Ygreku Egmont mógłby więcej eventów z DC zacząć wydawać. Albo Green Lantern. A nie tylko ten Batman i Batman na wszystkie strony.
Na eventy i komiksy DC jest DC Deluxe.