Wina leży po stronie Egmontu. Słabej jakości komiksy wydawał, słaby marketing, wszystko było słabe. Komiks Amerykański sprawił, że to wydawnictwo złapało wiatr w żagle.
Taa... Nie wiem czy to przypadek, czy nie, ale zupełnie to samo mówią dmuchaki*, które niedawno wylądowały w moim ogródku w Międzylesiu.
----------------------------
* Dla niedouczonych z biologii - samoświadome balony, zamieszkujące gazowe przestwory Jowisza.