Egmont 2016

[mgnesium]

[...] Dlatego ten podział na komiks i album z samymi dodatkami wydaje mi się dziwny.

nie przekręcaj. ja o jednym, ty o czym innym. parę dni temu, czyli w twoim przypadku kilkadziesiąt postów wstecz narzekałeś, że egmont nabija sobie kabzę dorzucając do dc deluxe dodatki i zasugerowałeś, że powinien z nich zrezygnować w imię obniżenia ceny. wydawnictwo postąpiło tak w przypadku serii hugo i znowu ci coś nie pasuje. litości.

[niebosklon]

Jak będą mieli zamówienia np na 500 sztuk to już widzę, że nie dodrukują 

Funny na 500 sztuk to zamówień mam ja. Ile ma taka gildia? itp. itd. Zamówienia przekazuje wydawcy.

[8azyliszek]

Bo tak powinno być mgnesium, ale tu nastąpiła inna sytuacja. Egmont nie tylko nie zrezygnował z dodatków, ale wręcz wydał je oddzielnie za wyższą cenę. A gołe Hugo wcale nie miało przez to obniżonej ceny. I z dwojga złego, to uważam, że powinni zostawić to razem. Oczywiście dalej za 100 zł okładkowe. @radef mówi że frankofony są droższe. To w takim razie w ogóle nie opłaca się ich kupować skoro DC i Marvel wychodzi taniej.

[Itachi]

Itachi o niskim nakładzie dla koneserów informowano na stronie klubu świata komiksu. Pan Tomasz Kołodziejczak informował o tym na Komiksowej Warszawie. Spokojnie można było kupić jeszcze wczoraj. Chociaż szaleństwo się zaczęło w momencie wysłania listu od gildii (o braku egzemplarzy). Na MFKiG dowiedziałem się, że na dodruk nie ma co liczyć.

Na jakiej więc podstawie Egmont obliczył nakład dla koneserów? Ilu ich jest w Polsce? Jak ich wytypować? Nakłady nakładami, ale Egmont raczej mało nie drukuje. A tak doszliśmy do dziwnej sytuacji kiedy tytuł rozchodzi się praktycznie w całości przed oficjalną sklepową premierą. Dla mnie to jest dziwna sytuacja, może Egmont chciał zrobić ukłon w stronę osób, które przyjechały na Targi, ale można to było rozwiązać w sensowniejszy sposób. A tak co, gildia nie dostała tylu egzemplarzy ile powinna, a cała reszta sprzedała się w sklepie egmontu. A x innych księgarni nie dostała nawet jednego.

[mappy]

Czy ten przewodnik jest wart zakupu jeśli chodzi o cenę i zawartość?
Nie liczę oczywiście wielkich fanów Hugo.

[mgnesium]

Egmont nie tylko nie zrezygnował z dodatków, ale wręcz wydał je oddzielnie za wyższą cenę.

ktoś ci każe kupować dodatki?!

A gołe Hugo wcale nie miało przez to obniżonej ceny. I z dwojga złego, to uważam, że powinni zostawić to razem.

już ci radef wykazał, że wycięcie dodatków wpłynęło na obniżenie ceny integrala. ty serio nie rejestrujesz, czy po prostu uważasz innych za idiotów?

radef mówi że frankofony są droższe.

...czyli uważasz resztę za idiotów.


edycja: oczywiście pan bazyl po raz kolejny zostawia rozgrzebany wątek, w którym skończyły mu się argumenty. za parę dni nastąpi powtórka z rozrywki i znowu będzie udawanie, że odpowiedzi nie zauważył.

[niebosklon]

Na jakiej więc podstawie Egmont obliczył nakład dla koneserów? Ilu ich jest w Polsce? Jak ich wytypować? Nakłady nakładami, ale Egmont raczej mało nie drukuje. A tak doszliśmy do dziwnej sytuacji kiedy tytuł rozchodzi się praktycznie w całości przed oficjalną sklepową premierą. Dla mnie to jest dziwna sytuacja, może Egmont chciał zrobić ukłon w stronę osób, które przyjechały na Targi, ale można to było rozwiązać w sensowniejszy sposób. A tak co, gildia nie dostała tylu egzemplarzy ile powinna, a cała reszta sprzedała się w sklepie egmontu. A x innych księgarni nie dostała nawet jednego.

Pan Kołodziejczak o tym informował. O dystrybucji na konwencie i później w sklepach specjalistycznych. Thug Life

[niebosklon]

Czy ten przewodnik jest wart zakupu jeśli chodzi o cenę i zawartość?
Nie liczę oczywiście wielkich fanów Hugo.

Z doświadczenia?. Nie ma to najmniejszego znaczenia przy tak niskim nakładzie. Teraz każdy chce to mieć.

[Itachi]

Pan Kołodziejczak o tym informował. O dystrybucji na konwencie i później w sklepach specjalistycznych. Thug Life

Skoro wszystko było jasne to dlaczego Gildia dostała mnie niż powinna?

Z doświadczenia?. Nie ma to najmniejszego znaczenia przy tak niskim nakładzie. Teraz każdy chce to mieć.

Skoro nie ma być dodruku to normalne. Ekonomia

[Funny]

Funny na 500 sztuk to zamówień mam ja. Ile ma taka gildia? itp. itd. Zamówienia przekazuje wydawcy.

No to nie stresujcie się, jeśli nakład wyczerpany to będzie dodruk - jasne zasady biznesu, a na razie wesprzecie wydawnictwo kupując pakiety bo tak im najlepiej sprzedać 

[niebosklon]

Skoro wszystko było jasne to dlaczego Gildia dostała mnie niż powinna?
Skoro nie ma być dodruku to normalne. Ekonomia

Gildia dostała tyle ,ile miała dostać . Norma w tym biznesie. Jeżeli miałby być dodruk, to możemy mówić ,że zapotrzebowanie na ten tytuł na obecna chwilę,  o kilkutysięcznym nakładzie. Czysta spekulacja.
Kto zamówił wcześniej, na zasadzie kto pierwszy w preorder ten dostał egzemplarz. Taka jest prawda. Sklepy wysyłały -kto pierwszy. Nie liczę na wysyp egzemplarzy na allegro.

[weiter]

Oj ludziska, spokojnie.
Dodruk będzie, wcześniej czy później, ale będzie.
Egmont nie raz pokazał, że jest łasy na kasę.
Oni się swoich zasad nie trzymają.
Limitowanych Mistrzów dodrukowali, to i dodatki do Hugo dodrukują.

[Funny]

Dokładnie 


A jak nie dodruk to nagle "odnajdzie się" w magazynie zapodzianej 1000 sztuk 


Jest to normalny biznes a nie bycie łasym. Jeśli jestem producentem czegoś na co akurat jest większe zapotrzebowanie to oczywistym jest, że zwiększam produkcję.

[Koalar]

Egmont nie raz pokazał, że jest łasy na kasę.
Oni się swoich zasad nie trzymają.
Limitowanych Mistrzów dodrukowali, to i dodatki do Hugo dodrukują.

Jeśli coś jest warte ponownego wydania (czytaj: znajdą się nabywcy), to i tak ktoś by to wydał. Jak nie Egmont, to Scream, Wydawnictwo Komiksowe, Ongrys albo jeszcze ktoś inny. Bo niestety wydawnictwo nie kupuje licencji na wieczność. Więc może lepiej, że zrobił to Egmont, jeśli miał już tłumaczenie czy gotowe pliki (może wyszło taniej, niż gdyby to wydał ktoś inny).

Co do dodruku Hugo, to stare komiksowe przysłowie mówi, że gdy po siedmiu dniach brak komiksu wszędzie, to i dodruk będzie albo go nie będzie.

[Inuki]

Limitowanych Mistrzów dodrukowali, to i dodatki do Hugo dodrukują.

Tylko weź pod uwagę to, że Mistrzów Komiksu Egmont zaczął dodrukowywać po ilu, dziesięciu latach? No i nie wiadomo też czy taki dodruk się Egmontowi opłaci , bo jak nie raz wspominane było, wyprzedaż nakładu nie zawsze oznacza zysk, a dodruk tym bardziej. Studio Lain też dodrukowało "Slaina", bo nakład zszedł błyskawicznie, a ten już takiego wzięcia nie miał. Co zrobi Egmont? Czas pokaże