Czytam komiksy odkąd mam 4 lata czyli od początku lat 90. i nigdy wcześniej nie słyszałem o jakiś Hugo, a teraz okazuje się, że to wielki przebój z dzieciństwa każdego forumowicza, bardzo popularny i bardzo znany i wszyscy chcą go kupować i psioczą na Egmont, że za mało wydrukował
Według mnie to jakiś skrajnie niszowy komiks i cieszy mnie bardzo, że Egmont czy ktokolwiek takie wydaje (sam mam trochę bardzo mało popularnych komiksów, np. Eden), ale wydrukowanie max. kilkuset egzemplarzy takiego jest całkiem rozsądnym posunięciem.