Jeśli ma to być kultowy komiks to mnie się kojarzy z dwoma warunkami:
- szeroki zakres nabywców związany z jego popularnością
- jego wiek, bo jakoś do kultowego ciężko mi dopisać komiks wydany w ostatnich latach
Kultowymi z mojego punktu widzenia są dzieła: Christy, Papcia Chmiela, Szarloty Pawel, Wróblewskiego, Baranowskiego, Rosińskiego, Raczkiewicza...Polcha
Są to komiksy wydawane w Relaxie, Świecie Młodych i w Komiks Fantastyce...
Wszystko późniejsze jest już na tyle "nowoczesne", że nie nazwałbym je kultowymi..
Tak jak z samochodami liczy się rocznik. Ja bym mianem kultowym określał komiks, któremu taką właśnie żółtą tablicę można by przyczepić
Dla mnie takimi szczególnie kultowymi komiksami są: Zdradzona Czarodziejka, Bunt Olbrzymów, Na co w dybie wielorybie..., Herman Cortes i podbój Meksyku, Doman, Szninkiel, Szranki i Konkury...
To są komiksy z moich czasów młodości...a wiadomo osoba młodsza będzie miała kultowe komiksy ze swoich czasów a te będą dla niej dziwnymi ramotkami..
. Można by ewentualnie zrobić kategorie wiekowe i wybrać najbardziej kultowe komiksy np. danego 10-lecia i to miało by się bardziej do rzeczywistości.