Fakt, mogli dorzucić jeszcze te dwa zeszyty, bo spokojnie by się zmieściły. Na szczęście przerwanie lektury na ASM #50 broni się lepiej niż trzy brutalnie niedokończone Thory z WKKM. Kingpin pojawia się w wątku pobocznym ASM #50 jako nowy twardy gracz w przestępczym półświatku Nowego Jorku i tyle. Wątek ten w tym zeszycie jest zupełnie niezależny od losów Spider-Mana i w zasadzie nic z niego nie wynika. Także tego. Nie jest źle.
Część tego tomu została zrimejkowana przez Loeba i Sale'a w Spider-Man: Niebieskie (WKKM #33). Generalnie cały ten album to esencja klasycznego Spider-Mana i warto go przeczytać. W dodatku zaczyna się dokładnie w tym momencie, w którym zakończyły się dwa tomy Essential Spider-Mana z Mandragory.