Już był ktoś taki, komu wydawało się, że wie jak powinno się wydawać komiksy, co wydawcy robią źle, i jak powinni robić, żeby było dobrze. I nawet sam spróbował.
Piszę jak chciałbym kupować, a nie wydawać. Są to moje przemyślenia, a nie jakieś ogóły. Nie wiem też do czego mnie porównujesz, nie znam kontekstu.
Garf. Do tego wszystko się sprowadza, nikt nie wypowie tego że opóźnienia biorą się z braku funduszy na inwestycje tych niszowych firm. Ja też to rozumiem i życzę im najlepiej. Jednak niezadowolenie trzeba pokazywać, a nie udawać że to jest normalne. Nadrabianie zaległości to też nie bułka z masłem, nakłady są najczęściej wyczerpane, albo dostępne gdzieś skąd trudno je ściągnąć do Niemiec. Castaka, Incal, Czwarta Siła to są moje kolejne komiksowe koszmarki. Dużo łatwiej kupuje mi się książki, takiego Lema z wyd Literackiego, czy serię Artefakty Sf od wyd Mag, Legendarz z wyd Bosz. Wszystko miało lub ma swoją regularność, a też nie są to potentaci.