Autor Wątek: Wydawnictwo Kurc  (Przeczytany 236486 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mkolek81

  • Gość
Odp: Wydawnictwo Kurc
« Odpowiedź #585 dnia: Maj 07, 2018, 08:38:27 am »
Zastój z Druuna jest dziwny, po dodrukach wnioskuję że sprzedaje się dobrze.
No to masz zapowiedź kolejnego albumu http://www.kurc.com.pl/pl,20,artykul-tytuly-0-31,3-0.html

Kamil Matusiak

  • Gość
Odp: Wydawnictwo Kurc
« Odpowiedź #586 dnia: Maj 07, 2018, 09:20:31 am »

Offline robbirob

Odp: Wydawnictwo Kurc
« Odpowiedź #587 dnia: Maj 07, 2018, 11:27:16 am »
Myślę, że Kurc jeszcze ma coś na maj...może Aama :)

Offline arczi_ancymon

Odp: Wydawnictwo Kurc
« Odpowiedź #588 dnia: Maj 07, 2018, 12:11:08 pm »
Oby Aama, bo na to czekam :D

Offline dziku77

  • Czeladnik
  • ***
  • Wiadomości: 270
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • "Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystk
Odp: Wydawnictwo Kurc
« Odpowiedź #589 dnia: Maj 07, 2018, 02:57:50 pm »
Super info z tą Druuna, kolejny obowiązkowy zakup w maju 

mkolek81

  • Gość
Odp: Wydawnictwo Kurc
« Odpowiedź #590 dnia: Maj 08, 2018, 01:21:19 pm »

Offline robbirob

Odp: Wydawnictwo Kurc
« Odpowiedź #591 dnia: Maj 08, 2018, 01:37:57 pm »

Offline Murazor

Odp: Wydawnictwo Kurc
« Odpowiedź #592 dnia: Maj 08, 2018, 02:53:22 pm »
Ojej. Rysunki nie sa szalowe, wiec nie wiem po co ten ogromny format. Liczylem na tpb w jakiejs fajnej cenie, a tu klops :???:

Offline gobender

Odp: Wydawnictwo Kurc
« Odpowiedź #593 dnia: Maj 08, 2018, 03:26:45 pm »
 :shock:  Rysunki są wyjątkowo szałowe. Nie obrazibym się za aamę nawet w screamowym formacie. Mam w mniejszym i kupię drugi raz. Wiec choćby i "po to"  :)

Offline -gościu-

Odp: Wydawnictwo Kurc
« Odpowiedź #594 dnia: Maj 08, 2018, 03:35:44 pm »
No właśnie, też jestem zdziwiony, Peeters nie jest szałowy?

Offline Gazza

Odp: Wydawnictwo Kurc
« Odpowiedź #595 dnia: Maj 08, 2018, 04:00:25 pm »
Dla kogoś jest, dla kogoś jak widać nie.
Dla mnie również nie są warte powiększonego formatu...

Offline Murazor

Odp: Wydawnictwo Kurc
« Odpowiedź #596 dnia: Maj 08, 2018, 04:11:14 pm »
Bardziej podobają mi się rysunki idące w stronę malarstwa(DelOtto) albo z brudna, nietypową kreską (Guerra, czy Maleev). Te tutaj, po tych 3 stronach :smile: , są okej, ale nie są dziełami sztuki. Po prostu porządna kreska, bez udziwnień. Pierwsza przykładowa strona z linku, 3 kadry mają troszkę rysunku, a reszta to gradientowe tło. Kolejne 3 mają szary krater w tle. Druga strona już lepsza, ale dalej brak szczegółów, w które mógłbym patrzeć godzinami, a 3 znów mocno jednolita. Postacie są ładne, ale spokojnie wystarczyłby mi format Niebieskich Pigułek.

Mam w mniejszym i kupię drugi raz.
O to jakbyś mógł to podziel się proszę krótką (chyba, że chcesz długą :) ) opinią na temat fabuły.

Offline gobender

Odp: Wydawnictwo Kurc
« Odpowiedź #597 dnia: Maj 08, 2018, 04:59:06 pm »
Jest sporo bardziej skomplikowanych plansz, ale to nie w skomplikowaniu a właśnie w prostych rysunkach wchodzi kunszt Peetersa. Scenariusz świetny, oryginalny z dużą dozą niedopowiedzenia. Właśnie takie kameralne sci-fi lubię najbardziej. Wg mnie jedna z najfajniejszych pozycji na naszym rynku jak dotąd w tym roku. Jeśli nie najfajniejsza.

Offline gobender

Odp: Wydawnictwo Kurc
« Odpowiedź #598 dnia: Maj 27, 2018, 08:57:54 am »
Gdyby nie fakt, że został ostatni tom (tu odzywa sie komplacista) to tom trzeci zdecydowanie przypieczętowałby decyzję o zaprzestaniu kupowania tej serii. Podobnie jak poprzednich tomów i tego praktycznie nie da się czytać bez zgrzytania zębami, znudzenia lub zażenowania, ale przeciez nie po to kupujemy Druunę. Kupujemu ja dla obrazków. Ale niestety ta oszałamiająca początkowo warstwa graficzna zaczyna już rozczarowywać wtórnością i po prostu nudzić. Kolejny tom nie pokazuje praktycznie nic czego Serpieri nie pokazałby nam wielokrotnie wcześniej. Seriperi ma w technice wiele wspólnego z wczesnym Moebiusem. Natomiast brakuje mu jego romzachu, wyobraźni i ewolucji.

Offline -gościu-

Odp: Wydawnictwo Kurc
« Odpowiedź #599 dnia: Maj 27, 2018, 10:01:42 am »
Ja już po pierwszym tomie (w naszym wydaniu drugim, bo zerowy sobie odpuściłem) Druuny byłem rozczarowany, że ta seria fabularnie tak mało oferuje. Choć i tak jest to więcej, niż pierwszy z brzegu erotyk Manary - dla mnie Druuna wygrywa wspaniałymi rysunkami i klimatem: futurystyczne lokacje, potwory i wszechogarniający brud. Ale to trochę jak wybieranie mniejszego zła. I pomyśleć, że przez lata tyle było pytań czytelników o Druune, a to nic takiego...