Piszę o netto, po opodatkowaniu. Ale do hobby nie zalicza się pizzerii, okazjonalnego wyjścia do kina czy kupna książki (no chyba, że to jest czyjeś hobby żeby robić to co tydzień)
Osoba mająca 5mln rocznie dochodu wydawałaby wtedy 500 tysięcy zł rocznie na swoje główne hobby. Jej koszty zamieszkania, wyżywienia itp. też są przecież dużo wyższe. Spektrum dostępnych hobby też znacznie rozszerzałoby się dla takiej osoby. Skakanie ze spadochronem nie jest na każdą kieszeń.
Nie chcę bronić mojego 10-15%, chcę znać wasze zdanie. Ile jest satysfakcjonująco, korzystnie, zdrowo i słowo klucz optymalnie wydawać na swoje hobby.