Myślę,że takie coś jak tradycja historyczna nie ma wielkiego znaczenia w wielkiej polityce.Tak samo znaczenia nia ma fakt,ze wczesniej sowiecie próbowali anektować Polske.Skoro Stalin tak nie postąpiał w historii tej jaka znamy, nie zrobiłbytago w innym przypadku.
Te, jak to trafnie ująłeś, chorągiewki nie otrzymały nabytków terytorialnych, ale nie zostały też zrujnowane, przez wojne i okupcję.
CO do tej wojny atomowej.Produkcja głowić jądrowych w ilosciach wymaganych do prowadzenia wojny atmowej na skale, o której mówiśz to już lata pięćdziesiąte.Pierwsze uderzenia bezdyskusyjnie poszłyby na Japonię, bo to ona była frontem pierwszej wagi dla USA.Niemcy, jeśli wogóle, oberwałyby pózniej.Na nikogo innego nie marnowano by drogocennej broni.
Nie lekceważeli słowian(choć zarazem uwarzali sie za niebo lepszych i wobec nich uprzywilejowanych)To czy wciagnięcie Polski do Osi była ruchem taktycznym nie wiadomo.Moze tak, a moze nie.