Po których na polskim rynku zostanie już tylko jedna duża sieć księgarni stacjonarnych, która w takim układzie będzie mogła narzucać wydawcom jeszcze ostrzejsze warunki dystrybucji, utrudniając im jeszcze bardziej prowadzenie interesu?
Może to wpłynie na rynek książki, ale na komiks, co pisałem wyżej, nie, ponieważ od wielu lat komiksów w Matrasie praktycznie nie ma (gdy byłem ostatnim razem to widziałem tylko Tytusy Prószyńskiego, może coś jeszcze było, ale niewiele). A jeżeli Empik podwyższy marże to pewnie ceny pójdą do góry, ale wówczas oprócz tego, że będą jeszcze większe rabaty w sklepach internetowych, będzie to też szansa dla zwykłych księgarń, których nadal trochę jest by też dawać większe rabaty (np. u mnie księgarnie nie-Empik mają ok. 10% rabatu, będą wyższe marże Empiku, będą większe zniżki), więc opcjonalnej przyszłości bez Matrasa nie widział bym w ciemnych barwach.