Panowie, spokojnie!
Jest spokojnie
Ostanie zdanie
Porównanie że pojedyncze tytuły można rozpatrywać, jednak nie daje to poglądu na całość sklepu.
Zrobiłeś porównanie jednej pozycji.
Powiedzmy zamawiając 20 pozycji i żonglując rabatami niekoniecznie dyskonty wychodzą taniej.
Poza tym narzekanie jest na rabaty w sklepach specjalistycznych, a jak co do czego przychodzi to kilka osób pisze, że o parę PLN to i tak wybiera dyskont.
Widzisz chodzi o sposób pakowania, nawet jak napisze się do dyskontu o dobre pakowanie to pracownik może mieć to w pompie i jest loteria.
Kolejna kwestia to reklamacje, różnie z tym bywa, bo może być raz ok innym razem ma się przeboje.
Jest ryzyko, ale przy takim hobby, w sumie które do tanich nie należy oraz to że potrafi być bita piana o przesunięcie o 1 mm okładki, dziwię się że tak wiele osób podejmuje ryzyko otrzymania komiksów źle zabezpieczonych.
Dobrze tylko takiego Skalpa z Empiku ile osób zamówiło i go dostało? Ile czasu utrzymywała się ta promocja? Jest to według mnie zły przykład i zabrzmiał prześmiewczo. Tak do niestety odebrałem więc chyba dlatego to lekkie uniesienie.
Cóż wybrałem pierwszy komiks z brzegu do porównania. Nie ma sensu się rozpisywać porównując ceny dyskonty kontra sklepy specjalistyczne. Bardzo rzadko zdarza się aby sklep specjalistyczny miał lepszą cenę.
Na dzień dzisiejszy w dyskontach:
Scream 44%
Egmont 41%
Taurus 41%
Prószyński 43%
Kurc 42%
Można wymieniać bez końca.
Biorąc nie jeden, a cały pakiet Scream, który po okładkowej kosztuje 391 zł możemy prosto obliczyć ile mniej zapłacimy, a to tylko pięć komiksów. Do 10-20 sztuk jeszcze brakuje.
Do żonglowania masz rację. Mając do dyspozycji darmowe dostawy, rabaty można zawsze kalkulować. Sklepy specjalistyczne zostają w grze jeśli chodzi o niszę, której nie można nigdzie indziej kupić. Nie zaglądam nikomu do portfela ale mogąc mieć w kieszeni 200-300 zł przy dużych ilościach ktoś wybiera w ogóle taki sklep? Dlatego że dobrze pakuje paczki albo ładnie odpisuje na maila?
Zdanie o reklamacjach jest tak samo podzielone jak pakowanie. Zdarza się fuszerka ale w większości kurier przychodzi po uszkodzone egzemplarze, a następnie dostajesz nowe bez wad. Zdarza się nawet dostać odwrotnie. W jaki sposób sklep specjalistyczny miałby być lepszy w reklamacjach? W logistyce i tak będą działały czynniki zewnętrzne na które sklep nie będzie miał nic do gadania.
Ja myślę, że jest tyle opinii, co zamawiających. Są tacy, co wolą mestro, są tacy co Gildię. Podałem skrajne bieguny, nie tylko jeśli chodzi o ceny. Co więcej, niektóre porównania nie mają sensu.
Oczywiście że tak. Każdy ma jakieś parametry i selekcje przy których wybiera to co bierze górę w zamawianiu właśnie tam.
Osobiście trudno mi zrozumieć tylko co skłania takie osoby do zamawiania właśnie tam