Ale to jest jak jabłka i gruszki. Jedne są tańsze, inne droższe, każde inaczej smakuje. Ale czy z tych powodów można mówić kategorycznie, że jabłka są lepsze od gruszek. Albo odwrotnie? Wg mnie nie, bo wszystko zależy od indywidualnych upodobań.
Przecież sam twierdzisz że jabłka są lepsze od gruszek i to cały czas od początku kiedy jesteś na tym forum. Kiedy nawet gruszek w sklepie nie było. Ja tu tylko wspominam że cena jabłek i gruszek jest taka sama.
Z dwoma wyjątkami Catwoman i Narodzin Demona, wszystkie inne twarde Egmonty kosztują więcej niż WKKDC...
Ale ceny będę bronił. 50 do 10. To jest miażdżąca wygrana.
Podałem ci przykłady z cenami, porównałem ceny licząc strony, ile za komiksy z podobną objętością, tak tu to powielę:
"Kołczan cz 1 i 2 mają po 115str + dodatki (przedmowa, galeria, jeśli coś takiego będzie). Czyli za 115str komiksu zapłacisz 40zł. To nie jest jakaś świetna cena. Dla porównania z N52 za Batman Detective Comics, Gniew z 264 stronami zapłacisz 56zł a masz 2 razy więcej stron.
A porównując do Deluxów to takie Mroczne Odbicie z 304 stronami kupujesz za 60zł."
Więc czy to ci wychodzi taniej? Nie.
Zresztą i tak to olejesz. Odpowiadając na to co napisałem, zaczniesz mieszać że jednak czegoś nie lubisz, a coś lubisz i cena nie jest ważna, ale jest ważna i taniej bo tak. I ok ustalmy raz na zawsze: Eaglemos nie wydaje taniej superhero niż Egmont i to jest bez znaczenia bo interesują cię tytuły kolekcji i to jest dla ciebie ważniejsze niż cena.
ps moderatora proszę o przerzucenie tej dyskusji do cen komiksów. Dziękuję.