Batman Sale'a jest klimatyczny i mroczny. Jego rysunki są świetne; bardzo cenię sobie artystów, którzy wypracowali sobie swój indywidualny styl. Nie wiem co prawda, jak Sale może się nie podobać, ale to pewnie kwestia gustu, oczytania i oczekiwań. Jak kiedyś kupiłem jubileuszowego Batmana nr 75 to się prawie popłakałem, dziś uważam, że to świetny komiks. Batmanowi Sale'a przeciwstawia się Batman Lee, którego pozwolę sobie podsumować, za przeproszeniem, dwoma słowami - dziwki i lasery. Hush jest łatwy w odbiorze, przyjemnie się go czyta, odkłada na półkę i o nim zapomina. Natomiast nie dziwi mnie, że został wybrany na początek kolekcji, bo ładne rysunki na pewno przyciągną czytelników.