Słuchajcie kupiłem Dallas Barr który w opisie miał lekki ślad na okładce i na rogu a okazło się że jest poobijany z każdej strony do tego w dwóch miejscach jest posklejany taśmą. O zwrocie nie ma mowy bo inteligentna pani wszystko zrzuca na pocztę a o przyklejonej taśmie pierwsze słyszy i nie przypomina sobie aby tam była. Co moge zrobić w takiej sytuacji?
Babka jest ewidentnie krętaczką, skoro wciska kit, że taśmy nie było, jak jest.
Jeśli źle zabezpieczyła przesyłkę, to jest to jej wina (ma tyle aukcji i nie wie, jak na poczcie traktują przesyłki?). Ty powinieneś mieć możliwość zwrotu, a ona niech się domaga zwrotu pieniędzy od poczty za uszkodzenie komiksu.
Możesz jeszcze poprosić o obniżkę, jak Ci pasuje ten komiks (poczytaj też o
Programie Ochrony Kupujących; ale tam trzeba zgłosić sprawę na policję; mogą robić problemy, skoro to tylko taśma; nie zgłaszaj sprawy do Centrum Sporów - strata czasu, Allegro nic z tym nie zrobi).
Postrasz negatywem, a jak sprawa się nie skończy po Twojej myśli to go wystaw (nie bój się zwrotnego; opisz sytuację rzeczowo bez emocji, głupawych wykrzykników itp.; baba ma już jednego negatywa za sprzedaż zniszczonej rzeczy; im więcej, tym większa szansa, że ktoś się nie nabierze).
Ostatecznie masz jej adres i jak masz dużo czasu, to... kwestia inwencji.
Co za różnica? Skoro osoba sprzedająca twierdzi, że taśmy nie było, to jak udowodnisz, że była?
No właśnie. To działa w 2 strony. Ja mogę komuś wysłać to, co kupił, a on mi napisze, że przyszedł do niego inny komiks. I jak udowodnić, że się wysłało właściwy?