Dobra, napiszę to publicznie - Egmont mnie wk... I nie chodzi mi tylko o ich politykę wydawniczą. Ale o to, że oni chyba w ogóle mają klienta w d....
Rzecz jest taka - dostałem 10 tom serii "Baśnie" ("Dobry książę"). Niestety po odfoliowaniu okazało się, że ten egzemplarz ma wadę - zaczyna się od strony numer 17, a wcześniejsze kartki zostały wklejone na końcu.
Nie mogę go zareklamować u sprzedawcy, bo nie wiem, gdzie był kupiony. No to piszę do wydawcy. Wysłałem już trzy maile i nawet odpowiedzi w stylu "pocałuj się w d..." się nie doczekałem.