Bone, Top10 - musowo, oby jednak ten pierwszy był w kolorze, bo cena taka, że nie wiadomo. Plus może gdzieś, kiedyś Wonder Woman - Hellboya raczej odpuszczę, skoro sam Egmont odpuścił. Nie lubię mieć niekompletnych serii.
Top10 wyszedł w linii mistrzowie komiksu, więc zero frankofonów w tym miesiącu. Trochę lipa, że Egmont coraz bardziej odwraca się w stronę rynku amerykańskiego ;(