Jeśli mają nam kapcie pospadać, to nie może być pokolekcyjny dubel, jakim run Straczyńskiego by był. Bo na dobre, premierowe rzeczy trzeba by czekać do 5 tomu. kupując po drodze trzeci. Ale już taki run De Mattisa to by było coś (bo nie mam wszystkich 102 numerów Spider-Mana). Clone Saga po tym jak TM Semic się urwał. Saga o Hobgoblinie. Albo inne - Rękawica Nieskończoności jak najbardziej. Onslaught. Age of Apocalypse. Albo wreszcie 5 brakujacych historii mutanckich - Decymacja, Messiah Complex i War, Utopia , Second Coming. A może Dark Avengers? Takie rzeczy. Moon Knighta MN ja wyśmieję.
I liczę na to że pojutrze Motyl coś na Leszku powie.