Egmont 2017

[Bobo]

Ale jaja.
Dolny tekst w oryginale mówi Geralt, no nie ? Wydaje mi się, że tłumacz pomylił nawet mówiącą postać 

[Szekak]

Dokładnie, nie wiem jak można bronić takiego partactwa. Interpretacja to jedno, zmienianie sensu i kontekstu to drugie.

[Kijanek]

@up
Zgoda, trafiają się lepsze lub gorsze tłumaczenia, czasem od czapy.
Taki jest urok czytania czegokolwiek niż w oryginale.
Takie kwiatki były, są i będą się zdarzać.
Po co zaczynać dyskusję na 5 stron o tym że niechlujne tłumaczenie.
Poza tym wielu pewnie i tak machnęło by ręką.
Wygląda że niektórzy nolifią mocno.

[BlaskowitzPartTwo.rar]

@Bobo
Tak, w oryginale Geralt wygłasza swoją uwagę, że klątwy zawsze komplikują rzeczy, a skomplikowane rzeczy nigdy nie są dobre. A tłumacz uznał, że polskiemu czytelnikowi szkoda truć tyłek takimi mądrościami i lepiej z tego zrobić dialog w opcji "wyzwanie: spróbuj się nie zaśmiać".

[Szekak]

@up
Zgoda, trafiają się lepsze lub gorsze tłumaczenia, czasem od czapy.
Taki jest urok czytania czegokolwiek niż w oryginale.
Takie kwiatki były, są i będą się zdarzać.
Po co zaczynać dyskusję na 5 stron o tym że niechlujne tłumaczenie.
Poza tym wielu pewnie i tak machnęło by ręką.
Wygląda że niektórzy nolifią mocno.

To jeżeli nie chcesz nołlajfić i wypowiadać się na tematy na które twoim zdaniem nie warto tracić czasu, to siedź cicho, nie odzywaj się, nie trać czasu i daj się wypowiedzieć innym, którzy mają na to ochotę. Co to za maniera by cenzurować wypowiedzi i tematy poruszane na forum.

[JanT]

@UP
Dobrze napisane.

Ja na początku myślałem że dymki pomylone 

[Kijanek]

To jeżeli nie chcesz nołlajfić i wypowiadać się na tematy na które twoim zdaniem nie warto tracić czasu, to siedź cicho, nie odzywaj się, nie trać czasu i daj się wypowiedzieć innym, którzy mają na to ochotę. Co to za maniera by cenzurować wypowiedzi i tematy poruszane na forum.

Typowa dla Komiksowa polskiego,
Wydawca dobry nim wyda komiks - całować ziemię trzeba po której stąpa, wydawca zły jak komiks się ukaże, błotem obrzucać, każdy przecinek, tłumaczenie itp. wypomnieć nawet μm różnicy wysokości albumów.

[JanT]

Niech wydają i tłumaczą jak chcą byle by wydawali  O cenach nie zapomniałeś wspomnieć? W sumie na ceny sam narzekasz 

[gabor2]

Typowa dla Komiksowa polskieg,
Wydawca dobry nim wyda komiks - całować ziemię trzeba po której stąpa, wydawca zły jak komiks się ukaże, błotem obrzucać, każdy przecinek, tłumaczenie itp. wypomnieć nawet μm różnicy wysokości albumów.

Chyba coś Ci się pomyliło, jak nie widzisz różnicy w braku przecinka i tym babolem. Przecież to jest tragiczne i należy się za to opiernicz tłumaczowi, żeby następnym razem wykonał swoją pracę prawidłowo.

[JanT]

Nie wolno narzekać i koniec 

[Szekak]

Typowa dla Komiksowa polskiego,
Wydawca dobry nim wyda komiks - całować ziemię trzeba po której stąpa, wydawca zły jak komiks się ukaże, błotem obrzucać, każdy przecinek, tłumaczenie itp. wypomnieć nawet μm różnicy wysokości albumów.

Ale co ma jedno z drugim? Ja na przykład jestem wielkim zwolennikiem Egmontu, co miesiąc biorę pakiet od nich za 400zł i jestem w zadowolony z ich działalności i nie widzę w tym nic sprzecznego by obśmiać takie partactwo jakie widzimy powyżej. To jest wydawnictwo, a nie jakiś obiekt kultu który należy tylko chwalić omijając niewygodne tematy.

PS. Mi by było szkoda czasu tak nołlajfić jak ty i popadać w jakieś skrajności, także ja rezygnuję z dalszej dyskusji.

[Benson]

Typowa dla Komiksowa polskiego,
Wydawca dobry nim wyda komiks - całować ziemię trzeba po której stąpa, wydawca zły jak komiks się ukaże, błotem obrzucać, każdy przecinek, tłumaczenie itp. wypomnieć nawet μm różnicy wysokości albumów.

Nie można skrytykować za ewidentne partactwo, tylko mamy brać wszystko z pocałowaniem ręki? To nie jest PRL, że jeśli nie ma w sklepie papieru toaletowego, to na wszelki wypadek wezmę trampki 

[Kijanek]

Chodzi o sytuację ze w sumie mało kto by wylapal partactwo
Błędy sie zdążają, tylko po cholerę robić 10 stron postów z powodu interpretacji tlumacza.
To co napisałem wcześniej
Taka fanta wyrypala nas bez wazeliny a i tak słowa złego powiedzieć nie można.Bo sie wydawca obrazi.
Wyda komiks to w pierzu i smole wytarzajmy.
To takie polskie
Wydawca i tak ma nas w pompie w większości wypadków
Kasa musi sie zgadzać.
Nie jest PRL, nie trzeba kupować komiksów
Jak nie odpowiada tłumaczenie zasze można zrobic akcje odeslania komiksów.

[gobender]

Szczerze? Naprawdę wolę NIE MIEĆ komiksu, niż mieć jego atrapę.
Bo coś takiego to jest skandaliczne lekceważenie i autora i czytelnika.

Z ciekawosci, czy na spotkaniach z typem z Egmontu, gdzieś na jakiś konwentach poruszacie ten temat czy on tkwi w słodkiej nieświadomości?


^ TAKIE POLSKIE to jest właśnie pobłażanie robieniu czegoś na orpied...

[Kijanek]

@up
Właśnie
Ma ktoś jaja by wspomnieć o takich rzeczach na spotkaniach z wydawca?