Wyjaśnienie do tego kadru z fb:
1. Wersja oryginalna jest po lewej stronie.
2. Wersja polska NIE JEST PRZEKŁADEM wersji amerykańskiej. Informacja w stopce redaktorskiej wyraźnie określa ją jako "tekst polski", podobnie jak miało to miejsce przy okazji "Domu ze szkła".
3. "Tekst polski" został napisany koszmarnie, co jest dziwne, bo odpowiada za niego obecny Lead Writer CD Projekt RED, pracujący przy skądinąd świetnych cinematicsach z "Dzikiego gonu", więc coś tu się ewidentnie popsuło.
4. Jako scenarzysta na okładce widnieje Paul Tobin, ale w pracy nad komiksem towarzyszyły mu trzy inne osoby: dwoje writerów RED-ów - Borys Pugacz-Muraszkiewicz i Karolina Stachyra (prawdopodobnie ta sama, która pracowała przy polskiej edycji "Domu ze szkła", względem którego moim głównym zarzutem było, iż w przeciwieństwie do gier, język wcale nie stara się imitować tego, którym w książkach posługuje się autor pierwowzoru) oraz odpowiedzialny za dialogi Travis Currit. Koniec końców "Curse of Crows" jest komiksem niezwykle miernym i mój WILD GUESS jest taki, że winę za to ponoszą ludzie z CeDePu, bo tam, gdzie Tobin pracował solo, wielkich tragedii nie było.