@ radef jeśl bym czytał disneye to o niebo bym wolał to od FB, maja klimat
A według mnie to kolorowanie sztucznie postarza Barksa i może powodować, że jego komiksy mogą być traktowane jak swego rodzaju ramotka.
Natomiast kolorowanie Egmontu (i wszelkie inne kolorowania nie-retro) pokazuje, że 60-letni komiks może wyglądać jak nowy. A przy tym nie ma przesadnych gradientów, bo nie o to w tym chodzi.
A w ogóle, Barks krytykował często oryginalne kolorowania (na których wzorował się Fantagraphics), ponieważ nie miał on żadnego wpływu w jaki sposób będzie dany komiks pokolorowany. Na dodatek co komiks zmieniały się kolory przedmiotów np. płaszcza Sknerusa. Z tego co kojarzę to Barksowi bardzo podobały się późniejsze kolorowania, bardziej przypominające te znane z "Kaczora Donalda"