Byście się zdecydowali, bo niektórzy z was mówią, że trzeba dać Egmontowi znać, a inni sugerują, że ma tu armię podżegaczo szpicli...
Jakieś błędy w komunikacji chyba...
Zaatakowano jednego z forumowiczów. Powiedziano, że zamiast wstawiać hahaszki powinien się wylogować i siąść co prędzej do maila.
To ja mówię, że to też nie jest działanie. Ja mówię: przestańcie kupować. Egmont rozumie tylko pieniądze.
Nie kupicie jednego, drugiego, trzeciego, to się będzie musiał sam zastanowić.
Wysłał mu ktoś maila przecież. Był tu podlinkowany. Egmont splunął mu w twarz. Chcecie napisać, żeby samemu nie sprawdzić, czy to nie był przypadkiem deszcz?
To piszcie.
Tylko, że tak naprawdę macie świadomość, że to tylko kilka osób w kółko prowadzi tutaj w kółko te same jałowe dyskusje, a na spotkaniach z Kołodziejczakiem całe sale biją mu brawo pokrzykując radośnie w takt kolejnych ujawnianych premier...
I Ci ludzie kupią wszystko.
A ja zamiast maila piszę tutaj. I co na to poradzisz?
Dziwię się, bo mam do tego prawo. Ale będzie mi miło jak w tej sprawie do mnie też napiszesz majla...