Mamy potwierdzenie, że szóstym tomem premiowym dla prenumeratorów w Niemczech jest pierwsza część cenionego tytułu
52 - i jest to całkiem niezły grubas, bo zbiera połowę całej serii, czyli 26 zeszytów (ponad 600 stron).
Jak można to zepsuć, zapytacie? Ano można palnąć na okładkę zupełnie niezwiązaną z tym tytułem grafikę z
JLA z czasów Morrisona
Niewtajemniczonych informuję, że
52 opowiada właśnie o tym, jak świat DC radził sobie
bez Supermana, Batmana i Wonder Woman.
Zdjęcie z forum
panini.de (strona w linku zawiera też fotki grzbietu i tylnej okładki).