Tez nie mam nikogo zamiaru przekonywac i przywoluje tylko logike, a z niej wynika, ze nie chodzi o to, czy "polskie" czy "zagraniczne", tylko o tworzenie rankingow w prawidłowo zdefiniowanych kategoriach, a w ramach tych ostatnich zawsze sie poruszasz. Bo czymze innym jest, jak nie tym, przytoczone przez Ciebie wybory "filmow, ktore mi sie podobaly" czy "ksiazek, ktore mi sie podobaly" - dlaczego, w duchu prezentowanego podejscia, nie stosujesz po prostu wyboru w kategorii "rzeczy, ktore mi sie podobaly". Abstrahowanie i specyfikowanie, wlasnosci zbiorow i ich podzbiorow - zadna z informacji nie jest lepsza ani gorsza, ale po prostu daje dodatka wiedze o okreslonym, wlasnie przy uzyciu kategorii, wycinku rzeczywistosci.