Władcy chmielu Ale będzie zaraz zlot
Słów raz wypowiedzianych już się nie cofnie
Chociaż jeśli chodzi o "święte niedokończone krowy polskiego frankofonowa" to świat bardziej potrzebuje wydania "Mrocznych miast". Niby Sideca cośtam działa, ale chyba rozmowy stoją w miejscu i prędko, jeśli w ogóle, się to nie zmieni. Moglibyście coś podziałać
I jeśli można zgłaszać inne życzenia, to polski rynek potrzebuje zdecydowanie komiksów takich twórców jak:
- Alberto Breccia
- Sergio Toppi
Poza tym przydałby się w Polsce jakiś wydawca, który na poważnie potraktowałby mangi. Owszem, jest tych wydawnictw trochę, w tym celujące chyba w najciekawsze tytuły JPF, ale raz, że jakość tych wydań jest przeciętna, a czasem wręcz fatalna (okładka Do Adolfów to jakiś dramat jest), a dwa, że istniejące w tej chwili na rynku wydawnictwa jakoś omijają te ambitniejsze pozycje (owszem, jest parę wyjątków), a na rynku USA/UK wyszło trochę fajnych mang - Budda wspomnianego Tezuki, Emperor of the Land of the Rising Sun, Onmyoji, Path of the Assassin, The Strange Tale of Panorama Island, czy niestety nie dokończone u nas Lone Wolf & Cub - przykładowe serie, które na zachodzie dostały bardzo ładne, ekskluzywne wydania i zbierają w sieci świetne opinie. Myśleliście w ogóle o mangach czy raczej ten rynek was nie interesuje?
I jeszcze jedno: jeśli "Rachel Rising" odniesie sukces, to rozumiem, że macie możliwość popłynąć z Moorem dalej? Strangers in Paradise, Echo? Chyba wolałbym to drugie.