Kubo, może trochę wyluzuj z inwektywami/personalnymi wycieczkami i innymi takimi? Gdybyś czasem zlazł sprzed kompa i wybrał się na jakąś komiksową Warszawę czy inną imprezę, to zobaczyłbyś jak "męskie" jest to hobby. I nie pisałem, że kobiety go nie podzielają, tylko że są w mniejszości. Nie mam zamiaru analizować i wyciągać wniosków, opisuję zwyczajnie to co widzę. Nie rozumiem dlaczego nazywasz to głupotami.
Natomiast kwestia głosowania, to też nie głupota, tylko kolejny oczywizm - śledziłem dokładnie to, co działo się na facebooku Fantasmagorii. Przez pierwszych kilka godzin zero głosów na "Archiego", a nagle w tym samym momencie zleciało się kilkadziesiąt osób. No rzeczywiście nie ma w tym nic dziwnego.