Pan Jankowski to ten sam, który tak świetnie tłumaczył (tłumaczy?) kolekcję "Superbohaterowie Marvela"?
Według profilu na
Alei Komiksu to jedna i ta sama osoba. Z tego, co widzę, bardziej specjalizował się w tłumaczeniach z hiszpańskiego i francuskiego.
Niestety, to, że tłumacz świetnie zna jedną parę językową, wcale nie musi oznaczać, że poradzi sobie też w innej (choć to rzecz jasna możliwe). O tłumaczeniu "Krazy Kata" rzecz jasna będzie można wypowiedzieć się dopiero, gdy się ukaże, ale tłumaczony z angielskiego drugi tom kolekcji "Superbohaterowie Marvela" o Wolverinie to niestety był zły przekład. Może tłumacz nie przykładał się tak bardzo do amerykańskiej masówki, może terminy goniły na starcie kolekcji, może to przez brak redakcji - trzeba mieć nadzieję, że to była odosobniona obsuwa i w "Krazy Kacie" będzie lepiej, i to jak najlepiej.