Obyś się doczekał, ja zwrotu nie trzymałem już 9 dzień.
Kontakt super z wydawnictwem, na maile nie odpowiadają, telefon podany na stronie milczy, chcę edytować zamówienie i zero odzewu, nie mówiąc już o ruchach na stronie. Nie mówię już że za chiny ludowe nie ma zmian statu czy wpłacone czy nie, nawet brak maila otrzymaliśmy wpłatę, czy informacja maile o zmianach terminu.
Coraz mniej mi się podoba ten ich "profesjonalizm".
Tak sobie myślę, wydawnictwo wyciągnęło od nas czytelników w prorderach licząc nawet bardzo zachowawczo 30000 PLN, fajny kredyt na finansowanie działalności gdzie klient traktowany jest zło konieczne, z zerowym oprocentowaniem. Powoli zaczynam odnosić wrażenie że trochę daliśmy nabić się w butelkę, może i założenia dobre były, jednak realizacja kulej.
Zaraz podniosą się głosy że w sumie to poczekać można ten miesiąc.
W sumie można by było, jednak wg mojej opinii trochę za bardzo zlani zostaliśmy. Mimo wszystko nie przekreślam wydawnictwa, jednak wydaje mi się że pewne rzeczy mogli by usprawnić (mam nadzieję ze ktoś z wydawnictwa to przeczyta i się zastosuje)
- sprawa cen promocyjnych na stronie wydawnictwa na nowe pozycje, cena powinna być utrzymana do 7 dni po premierze, biorąc pod uwagę przesuwanie dat premiery nie wyznaczanie nam terminu wpłat na miesiąc (realnie 2-3 miesiące) przed premierą trochę na wyrost jest i za bardzo zamraża kasę.
- usprawnienie komunikacji z klientem, mail nie fb czy forum, nie każdy musi być na forach czy w mediach społecznościowych.
- realne informowanie co się dzieje z daną pozycją, bo naprawdę ostatnie tłumaczenia obsuw są dziecinne, MEN swoją drogą, jednak papier to już inna bajka, weźcie przykład z Studia oni to jakoś sprawniej przeprowadzają.
- dotrzymujcie danego słowa, TNMT i BM tylko w waszym sklepie, to się tego trzymajcie, zawsze możecie dogadać z gildią, bo o to się sprawa rozchodzi, przez miesiąc nie mogą wysyłać lub dajcie bonus np. slipcasa do B-M.
- akcja typu zbiórki, ok mogą być jednak terminy rzecz święta, zasady nie zmieniane w trakcie.
- niby wydajność pracy wam pada, to kogoś zatrudnijcie: do pakowania, składu itp., nie olewajcie nas.