Tak, obsuwy zdarzają się każdemu wydawnictwu.
Tylko że mało który komiks wydawany jest na zasadzie crowdfundingu.
Brałem udział i w zbiórkach zarówno w pl i zagranicy i każdy etap to mail z informacją co się dzieje.
mkolek81 przytaczasz konkretne przykłady, tylko że jeśli zamawiam w sklepie podejmuję decyzję że dokonuję zakupu, a sklep mnie informuje drogą mailową, że jest przesunięcie i zostawia decyzję czekam czy chcę zwrot pieniędzy. Tu nie było informacji. Sorry ale informacja na fb nie jest drogą poprawną, pierwsze nie każdy musi mieć konto na fb, druga sprawa regulamin fanty. Tłumaczenie że prowadzą dwie osoby też nie jest argumentem. Większość preorderów jest dawana przez handlarzy, wydawnictwa zazwyczaj dają informację o możliwości zamawiania w momencie jak komiks jest na ostatnim etapie składy czy został już wysłany do druku.
Komiksowo to taki dziwny naród, potrafi się przywalić do źle postawionego przecinka, a to że za sponsorował komiks i został zlany, to jest głupota.
Nie porównuj naprawdę tych dwóch modeli sprzedaży, fanta dała jasne zasady nie stać nas na licencję wpłać kasę do 10 maja, my wydamy komiks do połowy lipca, komiksów będzie tylko tyle ile zamówień przed premierowych. Nowa Granica, Osiedle Swoboda, Szok, sytuacja chcemy wydać komiks w okresie takim i takim, mamy licencję, mamy umówioną drukarnię, jak nie będzie obsuwy to wyrobimy się w terminie, jak co można składać zamówienie już teraz tu i tu, jak co po premierze będzie parę egzemplarzy w księgarniach. Widzisz różnicę bo ja tak.
Kolejna sprawa Timof ma cały czas suplement wypominany przy każdej okazji do Prosto z piekła a dziesięć lat mija niedługo
Podejście wydawnictwa też jest nie fajne, wiedzieli że ludzie będą im patrzyli na ręce a szczególnie konkurencja. Powinni stanąć na rzęsach i zrobić wszystko by pokazać zrobiliśmy.
Sprawa najważniejsza to wydawnictwo ma dług u nas a nie my u wydawnictwie i głupi mail załatwił by sprawę, a nie chowanie głowy w piasek i jakoś głupie komiksowo to łyknie.
Tak jest przesyt wydawnictw na rynku i mimo wszystko trzeba dbać o klienta, a nie go zlewać, szczególnie jak prowadzi się działalność na kredyt od czytelników.